|
GOTHIC WEB SITE Forum o grach z serii Gothic
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda
Obywatel
Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:25, 05 Kwi 2009 Temat postu: "War" - Opowiadanie |
|
|
Prolog:
Rok 2079. Rok ten został zapamiętany w naszych sercach, na zawsze...
To była III Wojna Światowa.
Na początku wszystko było dobrze... Dzień jak Dzień. Ale nagle coś dało wyczuć się w powietrzu... że... nadejdzie zło.
Gdy Micky napisał te słowa, spojrzał na zegarek, i spytał Ojca.
- Gdzie jest mama? Przecież wyszła niespełna godzinę temu.
- Nie wiem. - parsknął Ojciec. - Wiesz że ona może siedzieć u pani Emmy, godzinami.
Micky nic nie odpowiedział. Popatrzał, na pamiętnik, i na słowa, które napisał.
Potem schował pamiętnik za szafkę, aby jego Matka nic nie zauważyła. I położył się do łóżka.
Zaczął myśleć, co będzie dalej. Czy ta wojna się kiedyś skończy? Czy przeżyjemy? Nie możemy ustalić swoje przeznaczenia.
Micky podumał jeszcze chwilę i zasnął. Obudził się 2 godziny później gdyż obudził go głośny huk.
Ziewnął i zaspany powiedział.
- Co się dzieje?
Szedł z łóżka, i udał się do kuchni. Nikogo nie było. Poszedł zobaczyć do pokoju gościnnego, na korytarz i do łazienki. Nic. Ani widu, ani słuchu. Ojca i matki.
- Mamo? Tato? - Mówił załamanym głosem Micky.
- Może Tata z Mamą poszli na spacer. Poszukam ich...
Micky podszedł do szafki aby założyć kurtkę. Nagle zobaczył że z szafki leje się kropelkami Krew. Micky wyglądał jakby go z krzyża zdjęli. Otworzył szafkę, a tam wypadły ciała Matki i Ojca.
Micky rozryczał się na cały dom prawie zemdlał, a więc szybko ubrał kurtkę i pognał do Sąsiada.
Biegł ile miał siły w nogach, padał deszcz i była wielka burza. Micky wkońcu dobiegł do Pani Emmy...
Zapukał.
Nikt nie odpowiadał.
Zapukał jeszcze raz.
Nikt nie odpowiada.
Micky zauważył że drzwi były otwarte. Wszedł więc do domu Pani Emmy, i zobaczył ją Martwą na stole. Zapłakany, zemdlał w drzwiach.
C.D.N
Talentu do pisania opowiadań to raczej nie mam, ale oceńcie to .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lenix1588
Uczeń miecza
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Siemianowice Śląskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:33, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Fajne masz talent
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bam Margera
Uczeń miecza
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:40, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo mroczne i straszne to opowiadanie...
8/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pan Tak
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 3/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:07, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No spoko opowiadanie 9/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bam Margera
Uczeń miecza
Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:08, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tytuł "War" kojarzy mi się z jednym filmem, którego kiedyś oglądałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DexKanon
Wojownik
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:08, 05 Kwi 2009 Temat postu: Re: "War" - Opowiadanie |
|
|
Magda napisał: | Nagle zobaczył że z szafki leje się kropelkami Krew. Micky wyglądał jakby go z krzyża zdjęli. Otworzył szafkę, a tam wypadły ciała Matki i Ojca. |
Eto eto eto! Jak z szafki (szafka to w końcu małą rzecz) mogły wypaśc ciała? To już prędzej z szafy. A i jeszcze "a tam wypadły" zamieniłbym na "a stamtąd wypadły" .
Magda napisał: | Micky rozryczał się na cały dom prawie zemdlał, a więc szybko ubrał kurtkę i pognał do Sąsiada. |
Kto prawie zemdlał? Mickey czy dom? Załóżmy że Mickey: był omdlały, i dlatego pobiegł do sąsiada? Raczej bym to zdanie ułożył tak: "Płacz Mickey'a słychac było w całym domu. Prawie zemdlał, lecz na resztakch sił i świadomości pobiegł do sąsiada"
Kilka uwag:
niepotrzebnnie silisz się na duże litery: Krew, Martwa - możesz zapisac to mała literą .
pamiętaj, że istnieje coś takiego jak synonim danego słówa - możesz zacząc ich używac .
Magda napisał: | Talentu do pisania opowiadań to raczej nie mam, ale oceńcie to . |
No nie masz, ale zastosuj się do moich wskazówek a nastepnym razem będzie lepiej - mimo że cię troche skarciłem to czekam na dalsze części .
EDIT: zapomniałem o jednym - popełniasz jeden z największych błędów, którego nawet ja w swoim opowiadaniu się nie ustrzegłem: nie robisz opisów postaci i miejsc . Ale nad tym jescze będziesz miała czas pracowac .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DexKanon dnia Nie 21:14, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rączka
Rycerz
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:14, 05 Kwi 2009 Temat postu: Re: "War" - Opowiadanie |
|
|
Magda napisał: | Na początku wszystko było dobrze... Dzień jak dzień. |
Niepotrzebna duża litera.
Magda napisał: | Ale nagle coś dało wyczuć się w powietrzu... że... nadejdzie zło. |
Ogólny przekaz tego zdania nawet pojmuję, ale konstrukcja... do poprawy!
Magda napisał: | Gdy Micky napisał te słowa spojrzał na zegarek i spytał ojca:
- Gdzie jest mama? Przecież wyszła niespełna godzinę temu.
- Nie wiem. - parsknął ojciec. - Wiesz że ona może siedzieć u pani Emmy, godzinami. |
Niepotrzebne przecinki i po co 'ojciec' z dużej?
Magda napisał: | Micky nic nie odpowiedział. Popatrzył, na pamiętnik, i na słowa, które napisał.
Potem schował pamiętnik za szafkę, aby jego matka nic nie zauważyła. I położył się do łóżka.
Zaczął myśleć, co będzie dalej. Czy ta wojna się kiedyś skończy? Czy przeżyjemy? Nie możemy ustalić swoje przeznaczenia.
Micky podumał jeszcze chwilę i zasnął. Obudził się 2 godziny później, gdyż obudził go głośny huk.
Ziewnął i zaspany powiedział.
- Co się dzieje?
Zszedł z łóżka, i udał się do kuchni. Nikogo nie było. Poszedł zobaczyć do pokoju gościnnego, na korytarz i do łazienki. Nic. Ani widu, ani słychu ojca i matki.
- Mamo? Tato? - Mówił załamanym głosem Micky.
- Może tata z mamą poszli na spacer. Poszukam ich...
Micky podszedł do szafki aby założyć kurtkę. Nagle zobaczył, że z szafki leje się kropelkami krew. Micky wyglądał jakby go z krzyża zdjęli. |
Przecinki i te duże litery.
Magda napisał: | Otworzył szafkę, a ztamtąd wypadły ciała matki i ojca. |
Tak bym to zdanie skonstruował.
Magda napisał: | Micky rozryczał się na cały dom prawie zemdlał, a więc szybko ubrał kurtkę i pognał do sąsiada. |
Hym... dom zemdlał? ^^" Widać, że chłopak ma silną wolę, ja bym się spodziewał raczej troskliwego ujęcia ciał, monologu etc.
Magda napisał: | Biegł ile miał sił w nogach. Padał deszcz i była wielka burza. Micky w końcu dobiegł do domu/drzwi pani Emmy... |
Źle skonstruowane zdanie.
Magda napisał: | Zapukał.
Nikt nie odpowiadał.
Zapukał jeszcze raz.
Nikt nie odpowiada. |
Po co te przejścia do nowych linni? Wszystko można było zlepić ładnie w jedno zdanie.
Magda napisał: | Micky zauważył, że drzwi były otwarte. Wszedł więc i zobaczył ją martwą na stole(gdzie ten stół? zaraz przed drzwiami?). Zapłakany
zemdlał w drzwiach. |
Hymmm... Póki co nie widzę powiązania z tytułem ^^". Nie wiem skąd te duże litery. Hmmm, myślniki i ortografy poza tym (nie przejmuj sie, z interpunkcją także mam problem ). Ogólnie to klimacik jest, tylko, że niedopracowany, ale jestem ciekaw dalszych losów.
Język-60%
Opis akcji-60%
Ortografia-90%
Opisy-15%
Dialogi i przemyślenia-60%
Razem:~5,7/10
Nie zrażaj się oceną końcową, bądź pewna, że po podszlifowaniu umiejętności pojawi się tam 10/10. Czekam na kontynuację.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rączka dnia Nie 21:16, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hadriel
Wojownik
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 06:26, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Szczerze to zapowiada się ciekawie. Zrób następną cześć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artex
Wojownik
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 29 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 07:37, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Fajne opowiadanie, szlifuj to. Jest parę błędów, głównie te duże litery, no i jak widać wszyscy przyczepili się do mdlejącego domu... tam po prostu brakuje przecinka.
Czekam na kolejne części, zapowiada się ciekawie, chociaż na razie nie widzę żadnych oznak wojny, poza tym hukiem... No i skąd wzięły się te nagminnie wypadające z szafKI/leżące na stole ciała ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|