 |
GOTHIC WEB SITE Forum o grach z serii Gothic
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gothard
Generał armii

Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: wiem, że to czytasz? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:24, 15 Paź 2010 Temat postu: Świat na czarno |
|
|
Takie moje pierdoły. Mogą być krótsze lub dłuższe. Pisane po prostu z potrzeby pisania.
W lesie echem rozbrzmiewała melodia. Powolna, kojąca...same czyste dźwięki układające się w rytm tak tragiczny, że do głowy nieświadomie napływały by złe wspomnienia. Dźwięki były niczym magia...jakby jakiś czarodziej zaczarował lutnię by grała dla niego. Wszelkie te myśli były kłamstwem. Pod drzewem siedział najzwyczajniejszy człowiek odziany w zieloną kamizelkę która zasłaniała jego szarawą koszulę oraz wysokie, skórzane buty w które wsadzone były spodnie w podobnym odcieniu co bluzka. Na głowie miał zieloną czapkę która wyglądem mogła przypominać tę noszoną przez właścicieli okrętów lecz była mniejsza oraz czerwone pióro wystawało z boku. Muzyk skupiony na swej melodii bujał się w powolnym rytmie i przytupywał nogą. Po policzkach spływały mu łzy a obok leżał prosty, lekko zakrwawiony sztylet. Grał tak przez jakiś czas...przynajmniej do momentu kiedy nie zaczął się trząść a jakaś tajemnicza siła ściskała go w okolicach serca tak mocno, iż obudziło się w nim pragnienie krzyku. Położył obie dłonie w owe miejsce i zamknął oczy starając się przez co kolejne łzy spłynęły po policzkach. Jedną dłonią skierował się po sztylet. Miał problemy z chwyceniem za rękojeść co odbiło się na krwi spływającej z jego palców. Miał może sztylet lecz trzymany za ostrze a nie rękojeść. Drugą dłonią złapał za prawiedłową część ostrza i podciągnął rękaw w okolice łokcia. Ktoś o wrażliwym wnętrzu na pewno by zemdlał na ten widok. Pełno blizn przecinających wszerz ręke od łokcia do nadgarstka. Zbliżył ostrze do owej dłoni i zaciął się szybkim ruchem. Przygryzł wargi z bólu i wykonał nastepne cięcie. Krew pojedyńczymi kroplami spadała na jasnozieloną trawę która rosła bujnie w okolicy. Mijały powolne dla muzyka minuty spędzone na wpatrywaniu się w powoli gojące się rany. Schował swój sztylet do pochwy, uprzednio wycierając go liściem zerwanym ze znajdującego się nie opodoal krzaka. Gdy miał pewność, że nie zaplami sobie bluzki, podpierając się lutnią wstał z ziemi i przewiesił sobie instrument przez ramie. Zaraz potem skierował się w swoją stronę...
Phrania, miasteczko znajdujące się w środku Nathrani, nizinnej krainy. Była to spokojna mieścina gdzie spokój było czuć już nawet przed wejściem pilnowanym przez jednego strażnika. Do niego zbliżał się muzyk idąc lekko zgarbiony. Gdy zbliżył się wystarczająco strażnik zlustrował go wzrokiem.
-Cześć Lothar -powiedział wesoło- Znowu żeś dziewoi w lesie szukał? -zaśmiał się.
-Nie, pisałem...-mruknął i przeszedł obok niego.
Znalazł się na głównej ulicy która zupełnie prosta prowadziła do drugiej bramy widocznej doskonale nawet z tego miejsca. W połowie drogi znajdowało się spore skrzyżowanie zapchane różnego rodzaju straganami. Był to targ. Jakoś ostatnio nie lubił zatłoczonych miejsc więc poszedł boczną uliczką gdzie po za ścianami i wałęsającym się kotem nie było zupełnie nic. Przeszedł tak parę pomniejszych uliczek i znalazł się na samym skraju miasteczka. Ledwo co odwrócił się w lewo usłyszał znajomy głos.
-Loth!
Nie zdąrzył nic zobaczyć gdyż opanowała go ciemność. Chwilę potem spostrzegł niską lecz trochę szeroką kobiete która zielonymi oczyma wpatrywała się w niego. Kruczoczarne włosy stwarzały wrażenie prywatności, Lothar czuł się z tym dziwnie.
-Cześć Ariś...-dopowiedział z lekkim zdziwieniem- Możesz ze mnie zejść?
-Ah...
Mruknęła trochę zła i usiadła zaraz obok niego a przyznać trzeba było, że usiąć i oddychać miała czym. Skrzyżowała ręce na ramionach i wpatrywała się w niego.
-Gdzieś Ty znowu był?
-W lesie...-mruknął i podniósł się, kątem oka spojrzał na lutnie. Na szczęście była jeszcze cała.
-Czemu Ty tak często chodzisz? -mruknęła zaciekawiona
-Po prostu lubie...-westchnął i zebrał się na nogi.
Miał już iść gdy nagle ta sama kobieta zastąpiła mu drogę.
-Obiecałeś mi coś dzisiaj...-zmarszczyła nos.
-Tak, tak...-westchnął- pamiętam. Przyjdę na czas.
-Mam nadzieje...
Pokazała mu język i wesoło ruszyła tą samą drogą którą on przyszedł.
To tyle. Jak mówiłem to są zwyczajne pierdoły. Zero epickich bitew, czarnej magii i innych typowych dla fantastyki cholerstw. Jak znowu mnie coś najdzie to napisze znowu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kelin
Uczeń miecza
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 3/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:37, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc opowiadanie, jako opowiadanie podoba mi się. Pozapominałeś parę razy wcisnąć "Alt", albo specjalnie coś takiego dla gwary zrobiłeś. 9/10.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cro
Generał armii

Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 3371
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 45 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 08:42, 16 Paź 2010 Temat postu: Re: Świat na czarno |
|
|
Tak kelin ma racje. Błędów parę zauważyłem, co u ciebie się zawsze rzadko zdarzało. Np: lubie (zapomniałeś ogonka), kobiete (to samo), czy czasem takie potknięcia jak: opodoal i prawiedłową
Oczywiście widziałem jeszcze że przy niektórych wyrazach, nie było ogonków ale to jakoś się powstrzymałem .
A opowiadanie, ciekawe nawet... ale jak dla mnie początek trochę mnie przynudzał... (Może dlatego że się jeszcze nie obudziłem dobrze xD)
Ocena: 8-\10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gothard
Generał armii

Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: wiem, że to czytasz? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 08:46, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż. Czasem się stosuje z ogonkiem, czasem nie a czasem to tylko trzeba i lekko się gubie momentami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|