Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna GOTHIC WEB SITE
Forum o grach z serii Gothic
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Opowiadania oraz Historie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna -> Twórczość własna użytkowników
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karypto
Rycerz


Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 1450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Strzelin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:19, 19 Lis 2008    Temat postu:

O tutaj sieka była fajna ale ten part taki przykrótki był.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vaq
Rycerz


Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KrK
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:38, 19 Lis 2008    Temat postu:

Legendy z GD cz10 -FINAŁ
W tym samym momęcie co rozpoczeła się bitwa o NO SO wszedł na wzgórzę.
Cronos:Musze przeczytac ten tekst.
Karypto:I wyczarowac czar jaki tam podany.
Wtedy pojawili się ludzie ze SO
Był:Kruk, Arto, Dirc, Thorus, Gregh-Kel i Nulwight.
Kruk:Poddajcie się albo zginiecie
Dirc:To koniec
Varvac zaśmiał się i wyciągnął miecz.
Kruk:Thesior ha widze że zeszłeś na psy.
Thesior:Byłem psem gdy byłem w SO.
Rozpoczęła się bitwa.
Każdy dzielnie walczył.
Pision zmierzył się z dirciem.
Dirc chciał go udeżyc w głowę ale Pision unikął ciosu.
Pision zamachnął się z za głowy swoim dwuręcznym mieczem i jego końcówką trafił go w głowę robiąc mu bliznę.
Dirc padł a Pision chciał go dobic.Znów się zamachnął ale tym razem kruk tylko wystawił swój miecz i Pisionowi uciąło ręce.
Pision:Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
5 mieczy strażnicy wbili w Pisiona brzuch.
Pision zginął.
Kruk:Haha Dirc.
Wtedy kruk zauwarzył zakrwawioną twarz Dirca
Kruk:Twoja ksywka to Blizna.
Gregh-Kel kierował się do Fiołka.
Fiołek wziął swój miecz i zaczął szybko atakowac Gregh-Kela.
Ten prawie nie odczówał ciosów.
Fiołek unikając jego ciosów myślał co zrobic.
Wziął swoją linę i zaczoł go obwiązywac.To działało Gregh-Kel nie mógł się ruszyc.
Wtedy Fiołek wyciągnął miecz a Gregh-Kel go kopnął.Fiołek spadł w przepaśc i zginął.
Gregh-Kel się przewrócił a Gonzalez wziął młot i mocno walnął go w twarz zmiazdzył mu czaszke i mózg co spowodował jego śmierc.
Jednak zanim gonzalez zdołał wyjąc młot podlaciał do niego Nulwight i Gonzalez został zasztyletowany.
Siekacz zabijał po kolei strażników bez problemu.Jednak gy podeszedł do niego Nulwight zaczął się cofac i nie nadązał unikac jego ciosów.
Nulwight zabił Siekacza.
Karypto strzelił w Nulwight kulą ognia lecz on szybko podleciał do Karypto i poderżnął mu gardło.
Nulwight zaczął się kierowac do Varvaca.Zadawał ciosy które Varvac ledwo unikał wyszli na wzgórze tej góry ;]
i Nulwight zadał Varvacowi cios w brzuch.Potem w ręke i znowu w brzuch.
Varvac nie miał sił ale cudem szybko wstałi i nogą wepchał Nulwighta w przepasc.
Varvac doczołgał się do Cronosa który dostał kuszą w nogę.
Cronos:Zawiodłem nie przeczytałem księgi do końca.
Varvac widział jeszcze walczącego inu i Thesa ale straznicy ich otoczyli i poprzebijali im serca.
Cronos:Masz jakis pomysł?Przyjmę każdy.
Varvac:Taaaa skaczemy.
Cronos:Co??
Varvac:Na dole jest woda
Cronos:Ale jest zima a pozatym tam się kończy bariera.
Varvac:Trudno
I wepchał Cronosa w dół a potem sam skoczył.
SO na wzgórzu zobaczyli 2 strzelające pioruny.
Kruk:Nie żyją.
Cronos otworzył oczy i zobaczył ręke.
Chwycił się jej i zobaczył Torlofa nie miał przyjemnej twarzy.
Za Torlofem stał Cord który był zamurowany.
Potem zobaczył Lee prawie płakał.
Zobaczył ciało Varvaca w połowie za barierą.
I za barierą zobaczył księge i się domyślił czemu były 2 pioruny.
Oto ten Sad End


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pision2
Uczeń miecza


Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Czw 17:34, 20 Lis 2008    Temat postu:

Mam jedno pytanie dlaczego w tym opowiadaniu pisze że mnie zabili?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vaq
Rycerz


Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KrK
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:15, 20 Lis 2008    Temat postu:

Nie widzisz że innych też zabili ;] To była taka jakby pierwsza próba zniszczenia bariery.
Bo nie każda opowieśc ma heppy end.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pision2
Uczeń miecza


Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Pią 11:40, 21 Lis 2008    Temat postu:

Masz rację.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cro
Generał armii
Generał armii


Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 3371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:50, 21 Lis 2008    Temat postu:

Na Varvac było by dobrze gdyby nie to że są same dialogi. A może ty właśnie tylko skupiłeś się na dialogach?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vaq
Rycerz


Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KrK
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:08, 21 Lis 2008    Temat postu:

Bo do akcji chyba nie mam talentu xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vaq
Rycerz


Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KrK
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:36, 22 Lis 2008    Temat postu:

Przygody Arvaca cz 1
Arvas ma 15 lat.Jest szczupły ma czarne włosy i niebieskie oczy.Jego ojciec Craig jest bogatym kupcem a brat Dirc jest poważny i zawsze pomaga mu wywiązywac się z kłopotów.
Dirc pali i ma 18 lat.Arvac też pali ziele.Jako boń ma lage.
Akcja rozpoczyna się w Khorinis gdy bezi wsiadał na statek żeby popłynąc na Martynę.
Dirc:Arvas wstawaj obudź się już!!
Arvas:Co się stało
Dirc:Choc zobaczyc bo statek odpływa na Martynę.
W porcie.
Arvas:No niezła akcja
Dirc:Poczekaj zaraz będe.
Arvas cofnął się i jakiś gośc go zabrał i rzucił za namiot.
Ekim:Wisisz mi 30 sztuk złota za ziele!!
Arvac:Mam przy sobie tylko 10
Ekim:Zatrzymaj je zrbisz dla mnie pewną misję i nie będziesz mi musiał oddawac.
Arvas zastanowił się chwile i zobaczył jak Ekim wyciągo nóż.
Arvac:D...dobra zrobie.
Ekim:Świetnie.Słuchaj jest tu gośc który robi mi konkuręcje.Nie jest silny.Nie bój się nie musisz go zabijac.Wystarczy że go pobijesz kręci się za sklepem Halvora.Ogłuszysz go zabierzesz towar i z nim wrócisz do mnie.
Arvas stanął przed sklepem Halvora.Iweszedł za niego.
Tam spodkał goscia który stał tyłem do niego.Arvas się zakradął i walnął go mocno w głowę.
Ten padł nie przytomny.Arvas wziął mu cały towar ale kasy nie miał.
Arvas spodkał się z Ekimem przed sklepem.
Ekim:Masz towar??
Ekim:Aaaaaaaaaaaaa dobra jestes czysty masz tu za to 2 skręty.Jeśli ciekawi cię ta robota to idź do mojego kumpla Lehmara podobno ma sprawę.
U Lehmara
Lemar:Ile chcesz??
Arvas:Przysyła mnie Ekim.
Lehmar:Ach tak.Chcesz zarobic.To słuchaj.Pewien gośc pozyczył odemnie 100 sztuk złota i jeszcze nie oddał.Zabawia się często pod czerwoną latarnią.Nazywa się Cas.Zabierzesz od niego 200 sztuk a jak odmówi to go musisz pokonac i weźmiesz całą kasę.Masz tu mieczyk.
Arvas wział miecz i pod czerwoną latarnią spodkał Dirca.
Dirc:Gdzieś był do cholery??
Arvas:Jaaaaaaaa musiałem zajarac.
Dirc:Słuchaj masz mi nie wykręcac takich numerów ja idę do karczmy na plac wisielców.
Arvas weszedł do czerwonej latarni.
Borka:Ejjjjjjjjjjj jesteś chyba za mały dzieciu.
Arvas:Jeszcze raz mnie tak nazwiesz to cię zabije.
Borka:O ty!!
Izaczęła się walka na pięści najpierw Borka walnął Arvasa w nos i się troche zakrwawił Arvas zaczął się cofac.
Ale znaleźli się prawie przy wodzie i Borka zadał mu cios pod oko.Arvac przesunął się na bok.
I popchnął Borkę na beczki.
Borka:Ty guwniarzu!!
Borka wyciągnął miecz.
A Arvas kopnął go i Borka wpadł do wody.
Nagle pojawiła się straż.
Strażnik:Co tu sie dzieje??
Arvas zaczął uciakc.
Najpierw odwpchnął strażników i biegł pod sklep Halvora.Wskoczył na dach i uciekał a straż za nim.
Skakał cały czas po dachach.
Jak zeskoczył z jednego strażnik podciął mu nogę.
Podnieśli go.
Strażnik:Przesadziłeś młody.
Idostał cios po czym zemndlał.
CDN


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cro
Generał armii
Generał armii


Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 3371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:52, 23 Lis 2008    Temat postu:

Dobre opowiadanie, ale błędy. Np: "Idostał" "Uciekc". Ocena 6+\10, dawaj więcej akcji i opisów niż dialogów, bo z dialogiami jest to strasznie nudne....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cro
Generał armii
Generał armii


Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 3371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:43, 25 Lis 2008    Temat postu:

Ucieczka z Nowego Obozu dzień 1

Bezimienny zniszczył barierę....
Nikt nie chciał być więcej w górniczej dolinie więc wszyscy prysnęli.
Cały Nowy Obóz ucieka...
Torlof: Orik nie płyń może cię walnąć...
Torlof nie dokończył i z bariery walnęła go błyskawica...
Torlof przeżegnał się i biegł.
Lares: A gdzie Lee?
Lee: Tutaj, chodźcie przeczekajmy w tej jaskinię chwilę tą burzę.
W jaskini było dość ciepło jakoś udało im się rozpalić ognisko, upiekli mięso i czekali.
Torlof powiedział o śmierci Orika. Lee popatrzył chwilę na Torlofa i powiedział:
Lee: To był dobry człowiek...

Jest Noc... Tylko Torlof stoi na warcie i pilnuje żeby nikt im nie przeszkadzał...

Ucieczka z Nowego Obozu dzień 2

Ranek, wszyscy wstali zjedli kolacje, i przecierali oczy ze zdumienia. Cała górnicza dolina była szara i ponura...
Wszędzie pełno patrolów orków, Lee więc myślał nad jakąś strategię.
Lee: Dobra więc robimy tak: Torlof i Jarvis wchodzicie do góry wyjmujecie łuki i ostrzeliwujecie orków, my natomiast będziemy walczyć!
Tak jak Lee kazał zrobili.
Lee zabił orka swoim toporem kilkoma zręcznymi ciosami, Jarvis i Torlof bardzo dobrze celowali.
Jarvis strzelił orkowi w głowę, krew prysnęła mu.
Torlof strzelał w nogi i wtedy tylko najemnicy ich dobijali. Po krótkiej walce ruszyli dalej.
Droga była pełna orków więc co jakiś czas zatrzymywali się i sprawdzali wyposażenie.
Nadszedł wieczór, Lee znalazł jaskinię i tam przespali kolejną noc...

Ucieczka z Nowego Obozu dzień 3

Dziś nic nie jedli odrazu ruszyli i bardzo szybko doszli do Przełęczy, tam jednak niespodzianka pełno orków i wielka burda.
Lee: Walić!
Zginęło 3 szkodników, Krzykacz, Butch i Klin.
Potem po walce podeszli jacyś najemnicy.
Sylvio: Jestem Sylvio to mój zastępca Bulko i moi ludzie. Szukamy dobrych ludzi...

C.D.N Dnia trzeciego już nie długo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rączka
Rycerz


Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:19, 25 Lis 2008    Temat postu:

Jestem Sylvio to mój zastępca Bulko i moi ludzie. Szukamy dobrych ludzi...

Razz Poza tym ważniejszych błędów ni ma, tak czytuję to i mnie siewydaje (nie zabijajcie mnie!! xP), że lepiej wyglądałoby to w formie nie wiem jakiegoś pamiętnika, np. wiesz "Dzie Pierwszy blabla byliśmy tu i tam zrobiliśmy to i owo, kończę pisanie bo muszę iść się wysikać/na wartę/zrobić kupę itp. itd." Tak mnie sie wydaje, że wyglądało by lepij ;P.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cro
Generał armii
Generał armii


Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 3371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:30, 25 Lis 2008    Temat postu:

Na początku też myślałem żeby zrobić to w formie pamiętnika Lee, ale jest jak jest xD.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pision2
Uczeń miecza


Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Wto 20:30, 25 Lis 2008    Temat postu:

Team of Dragon Prolog

Daleko stąd był pewien mag on stworzył pierwsze miasto Paradav(paradoł).On był
bowiem pierwszym człowiekiem stworzonym przez Innosa-Boga ognia.
Na ziemi wtedy panował chaos Beliar widząc to przyzwał 5 wodzów Chaosu i kazał im zgładzić maga.Wtedy Innos to zobaczył i stworzył więcej magów i żołnierzy by walczyli w imię Innosa.
Adanos Również był zaciekawiony tym co jego bracia wyprawiają więc zaczął tworzyć miasta i ludzi by oi mogli walczyć w imię innosa.
Innos stworzył magów ognia by mu służyli.
Beliar stworzył Nekromantów by czcili go.
A Adanos widząc to stworzył zwierzę i nazwał go Wodorov(Wodor) i stworzył maga wody.
Wojna pomiędzy bogami trwała kilka tysięcy lat.

To był Prolog narazie w wekeend dalej napisze.


Oceniajcie czy będzie fajny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pision2 dnia Wto 20:31, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cro
Generał armii
Generał armii


Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 3371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 45 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:35, 25 Lis 2008    Temat postu:

Hym... Nie wiem po jakiego mam oceniać prolog, narazie może być ciekawe, ale nie wiem czy to ty piszesz.

Zazwyczaj waliłeś pełno ortów, ciągle jakieś przekleństwa itd. Może to będzie lepsze. Bo niestety poprzednie są beznadziejne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pision2
Uczeń miecza


Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Wto 20:54, 25 Lis 2008    Temat postu:

Team of Dragon cz.1



W karczmie siedział pewien mag o imieniu prison.
Studiował mape i wtedy podszedł do niego dziwny człowiek.
dziwny człowiek:Witaj magu.Jestem Cronos przywódca Team of Dragons.
Prison:Ja jestem Arcymag Prison.
Cronos:Wyjdzmy stąd pokaże ci nasz klasztor.

Prison i Cronos szli gadając o magii wtedu usłyszeli szelest z tyłu odwrócili się i wyskoczył Cieniostwór.
Prison:Poczęstuje go odrobiną magii.
tedy zaczął miotać w niego czarne kule.Cieniostwór padł wydając ryk.
Cronos:Naprawde jesteś arcymagiem o jesteśmy przed klasztorem weż ten teleport.
I podał prisonowi teleport.
prison z cronosem teleportował się do klasztoru.
Byli Komnacie Bohaterów.prison czytał o tym to komnata bohaterów gdzie kładali poległych wybrańców Innosa.
Wtedy podszedł do nich wojownik ubrany w lekką zbroje smoka.
Wojownik:O magu kim jest nasz gość?
Cronos:To arcymag Prison . Dziś zostanie poddany próbie do przyjęcia do Team
of Dragons.
Wojownik:Aha
Cronos:Prison idż prosto a potem w lewo znajdziesz pokój i tam się prześpisz.
Prison:Dzięki.

Prison śpiąc myślał o co chodzi z tym przyjęciem .

CDN


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pision2 dnia Wto 20:55, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOTHIC WEB SITE Strona Główna -> Twórczość własna użytkowników Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27, 28  Następny
Strona 26 z 28

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin