Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vaq
Rycerz
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:17, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Moge chciec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pision2
Uczeń miecza
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Wto 16:01, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ok to szukaj opowiadanie:Zdzisiek Stalin i kumple
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gothard
Generał armii
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: wiem, że to czytasz? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:16, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym chciał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pision2
Uczeń miecza
Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Wto 18:04, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
OK czarny rycerz i varvac mogą dokończyć opowiadanie Opowiadanie:Zdzisiek Stalin i Kumple
aha jak piszecie Zdzisiek Stalin w opowiadaniu to lepiej skrótem ZS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vaq
Rycerz
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:00, 11 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Po długiej przerwie jest następny odcinek.
Inu i Varvac poszli o północy przed Stary Obóz
Varvac:Tylko postaraj się nikogo nie zabijac.Nie mamy za duzych szans z Starym Obozem
Inu:Jasne
Varvac:Będe czekał pod tamtą chatą
Inu nie tracił czasu wspiął się przez drewniany mur i poszedł na arenę.
Tam było chyba najłatwiejsze wejscie oprócz bramy którą nie mógł wejsc
Zabrał linę (z kotwicą)i rzucił raz.Szybko wspiął się na muri zauwazył ognisko.Chciał się dostac do magów ognia i pogadac z nimi.Był sługą Innosa.
Murem obok przeszedł do kwatery magów zauwazył tylko Corristo
Corristo:Inushyya.Co ty tu robisz?
Inu:Wybacz mistrzu.Muszę się dostac do Gomeza i znalesc pewną księge.
Corristo:Dalej jestes zabójcą.
Inu:Muszę ta księga moze miec moc zniszczenia bariery.Prosze mistrzu powiedz mi gdzie mozna łatwo się dostac do pokoju Gomeza bo tylko tam moze byc ta księga.
Corristo:Obym tego nie żałował.Idz przez okno do pokoju Kruka.Ja zwabie strażników a ty tam pójdziesz.
Inu dostał się do pokoju i nagle usłyszał bieg strażników.Wyszedł z pokoju kruka i wszedł do pokoju Gomeza
Zaczął szukac księgi i 5 minut potem nagle przyszedł przyszedł magnat Kai
Kai:Cierń haha długo się nie widzieliśmy.
Inu:Skąd wiedziałes że tu jestem?
Kai:To nieistotne teraz giń!
Kai wyciągnął swój miecz jednoręcznu\y a Inu z za pleców miecz też jednoręczny.
Kai wolno atakował Inu a on z łatwością unikał ciosów.Inu z boku zaatakował Kaia a on zablokował atak mieczem a drugą ręką udeżył Inu w twarz.W okolicach oka zaczęła leciec krew.
Inu podniósł miecz a Kai znowu zablokował atak i go uderzył.Inu próbował podniesc miecz ale Kai nogą nadepnął na jego ręke i podniósł miecz.
Inu odskoczył na bok i szybko wyciągnął sztylet.Kai zaczął go szybko atakowac Inu ledwie co unikał mieczy.Nagla Kai trafił Inu w ręke potem w brzuch i juz miał mu przebic serce ale Inu cudem swoim sztyletem poderżnął mu gardło.
Kai padnął ale jeszcze żył.Inu ledwo co wstał i zaczął dalej szukac księgi znalazł ją i nagle do pokoju wpadł Thorus Inu wyskoczył przez okno (trafił na taki jakby drewniany dach łączący zamek z murem)i zaczął uciekac w stronę muru.
Thorus strzelił w niego swoją kuszą i trafił go w brzuch.Inu spadł za mur Starego Obozu
CDN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gothard
Generał armii
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: wiem, że to czytasz? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:58, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A ja jeszczę będe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vaq
Rycerz
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:10, 16 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety to koniec naboru bo jestesmy moze gdzies tak w polwie historii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vaq
Rycerz
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:39, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Opowieści z GD cz 6
Pod chatą był Varvac Gonzalez Fiołek Pision i Siakacz.Gonzalez jadł kurczaka Fiołek i Varvac palili skręty a Siekacz pił piwo a Pision Vódke
Siekacz:Słyszycie?
Wszyscy się uciszyli a Varvac wyszedł na skałę
Fiołek:To pewnie ten Cierń czy Inu
Varvac:Taa to on idziemy!!
W tym samym momęcie w pokoju Gomeza
Kruk:Kór** Thesior weź 10 ludzi i idź po Ciernia ruszaj się
Thes popatrzył się groźnie na Kruka i poszedł.
Kruk:Reszta weźcie Kaia
Bulit:On nie żyje!!
Kruk:Niech ja tylko dorwe tego Ciernia!!
Na miejscu pierwsi był Varvac i i inni
Pision:Jest
Varvac:Weźmy go
Wtedy weszedł Thes i strażnicy.
Wszyscy oprócz Varvaca wyciągli miecze a z SO łuki oprócz Thesa
Thes wtedy wyciągnął mieczi zaczoł walczyc ze strażniekami
Varvac:Na nich nie zabijac Thesa
Walczyli walczyli walczyli i...walczyli.
Strażnik mieczem uciął Fiołkowi skręta w buzi
Fiołek:To był ostatni
I poderżnął mu gardło
Wreszcie NO wygrali
Varvac:No Thesior chcesz się przyłączyc do NO?
Thesior:Mam dośc Kruka i Gomeza powiem wam wszystko o nich
Varvac uśmiechnął się i wszyscy zapalili zioło.
Siekacz:Inu trzeba zabrac do Karypto
Pision:Nie do Cronosa
Gonzalez:Tu go wyleczymy
Fiołek:Nie musimy go zabrac do Saturasa
Varvac:Bierzemy go do Karypto tam miał byc Cronos
CDN
I jak??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karypto
Rycerz
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 1450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Strzelin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:10, 17 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nom Varvac coraz lepiej ci idzie chociaż ta ostatnia cześć była taka przeciętna wcześniejsze były lepsze ale trzymaj poziom bo coraz lepiej ci idzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vaq
Rycerz
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:21, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Legendy z GD cz7
Varvac:Fiołek i Siekacz idziecie ze mną zabierzcie Inu reszta wraca do NO powiedzie o tym Lee i wyślijcie zwiadowców.
Varvac Fiołek i Siekacz biegli ile sił w nogach nie zatrzymywali się nawet na sekunde.Karypto mieszkał na bagnie a orkowie odcieli droge dlatego musieli iśc na obkoło.
Fiołek:Padam czekajcie.
Fiołek wyciągnął skręta i zaczął palic
Siekacz:Wyrzuc to bo to cie zpowalnia.
Fiołek wstał ale nie wyżucił skręta zaczął biec a oni za nim.
Wreszcie doszli do Karypto a tam był Cronos.
Cronos:Co się sta...
Karypto:Daj go tu może dam rady go wyeczyc.
Varvac:Moge coś po...
Karypto:Przynieś od Fortuno wywar z krwi Ogra
Varvac wyszedł
Varvac:Siekacz masz tu 100 rudy idz kup z 5 skrętów wywar z krwi ogra a reszte mozesz wydac.
Po 5 min. przyszedł
Siekacz:Masz
Varvac zapalił i powiedziasł.
Varvac:Idz zaniesc ten wywar Karypto.
Varvac popatrzył w góre i zobaczył biegnących na obóz bractwa strażników ze starego obozu.
Straznik:Stary obóz atakuje!!
Cor Angar:Łucznicy na mury!!Wojownicy za brame a nowicjusze przed świątynie.
Varvac szybko weszedł do jaskini Karypto
Varvac:Siekacz, fiołek jestessie mi potrzebni!!
Cronos:Co sie stało
Varvac:Stary obóz atakuje
Karypto:Idzcie a Cronos mi pomoze.
Varvac Siekacz i Fiołek weszli za mury
Straznicy zatrzywali się i zaczeli strzelac ognistymi strzałami w drawniany obóz
Cor Angar:Niech to wycofac sie!!Łucznicy na murach zeskoczyc!!
Varvac:Nie!!Skaczcie do wody i tam czwile czekajcie a potem wyjdzie!!
Cor Angar:Kto śmie mi się...No chyba ze to ty Varvac
Straznicy weszli do obozu i rozpoczęła się walka.
Wszyscy walczyli.Fiołek stanął przed jakąs bestią która miała wielką katanę i była po stronie SO.Była wielka i umięśniona.Miała na pewno powyzej 2 50 m
Fiołek podciąl jej noge a potem wbił miecz w biceps.
Bestia:Łaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Wzięła miecz rękoma i go wyrzuciła.Fiołek uniknął 1 ataku i podniusł tarczę która leżała obok niego.
Bestia walnęła za 1 razem nie za mocno i wyprowadziła Fiołka z równowagi a za 2 razem walnęła w tarczę tak mocno że on się przewrócił i zemndlał.
Bestia poszła dalej.
Siekacz zobaczył bestie i odwazny się rzucił.
Próował ją uderzyc w brzuc i udało mu się.
Bestia wzięła go rękom za gardło i wysoko podniosła.
Szybko podeszedł Varvac i podciął jej żyły
Besia:łłłłłłłłłaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Varvac nie miał wesołej miny jak zauwarzył bestię gdy powinna juz niezyc.Bestia kopnęła Varvaca a ten wpadł do jeziora.
Siekacz leżał i widział że juz prawie nie było wojsk sekty a niektórzy straznicy i bestia poszli do SO.
Siekacz juz nie miał sił dlatego udawał martwego.
CDN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karypto
Rycerz
Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 1450
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Strzelin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:49, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nom niezłe ale brakuje mi krwawych scen np: Cronos wyjął bełt z brzucha Inu ale to tylko pogorszyło sytuacje bo krew z rany zaczęła wyciekać bardzo szybko więc musieli zatamować krwotok, wtedy do jaskini wpada Varvac i krzyczy że nadciąga stary obóz ... itd.Gdyby było krwawo dałbym 10/10 ale daje 8/10.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vaq
Rycerz
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:16, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Następny odcinek będzie krwawszy I mam informację to teraz była 7 częśc a bedzie ich 10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vaq
Rycerz
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:48, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Legendy z GD cz8
Siekacz widząc jeszcze walczących strażników czołgał się przez martwe ciała strażników z SO i OB.
Nagle zobaczył jak na z góry na SO lecą dziesiątki najemników i szkodników z Lee Gonzalesem, Pisionem i Thesiorem.
W mik rozprawili się ze strażnikami.Wtedy Thesior zauwazył Siekaczxa.Podał mu ręke
Thesior:Jak zwykle leżysz
Siekacz:Gdybyś tu był...
Gonzales:A gdzie Fiołek??
Pision:I Varvac
Thes:I ten cały Inu??
Siekacz:Prawie bym zapomniał szybko Varvac jest w tym jeziorku...
Thesior wskoczył do jeziora i wyciągnął Varvaca
Siekacz:A Fiołek leży tam nie przytomny.
W tej chwili Fiołek wstał.
Fiołek:Gonzales.Daj skręta.
Fiołek zajarał.
Fiołek:C..Co to za bessttia??
Pision:Jaka bestia
Varvac:Był tu jakis wielki potwór pokonał sam całą naszą 3.
Thesior:To był Gregh-Kel.Nie wiem skąt się tu wziął ale jest bardzo silny.Za łatwo go nie pokonamy.
Varvac:Świetnie co jeszcze za "Potworki" ma Gomez
Thes:Jest jeszcze Nulwight.To jest człowiek Varrańczyk jest owinięty szaką i wida tylko płosy oczy i ręke.Jest strasznie szybki.
Siekacz:Co jest gorsze?
Thes:Tego nie wiem.
Varvac wszedł do jaskini Karypto
Cronos:Już prawie wyzdrowiał.
Inu:Masz oto księga.
Dał mu zakrwawioną księgę
Karypto:Trzeba znaleśc jakąś górę i jakis mag wody musi wymówic modlitwę i wtedy bariera przeztanie istniec.
Cronos:Ja moge...
Karypto:Cronos będziesz tym magiem
Varvac:Nadchodzi zima
Cronos:I co?
Varvac:Warunki nam nie sprzyjają.
Varvac, Inu, Cronos, Karypto, Gonzalez ,Pision, Siekacz,Fiołek i Thes poszli do NO.
Varvac:Prześpijcie się.Jutro generałowie rozpoczynają plan bitewny.
Rano wszyscy wstali a Varvac poszedł do Lee.Tam był już Lares Cord Torlof i Orik.
Lee:Dowiedizałem się że trzeba wysłac cię na jakąś góre Varvac
Varvac:Tak stary obóz zaatakuje albo do NO albo na górę w na której będe.
Lares:Obok opuszczonej kopalni jest taka góra.
Varvac:Dobra teraz trzeba ustalic kto pójdzie ze mną.Na pewno jakis mag wody.
Cord:Weź Cronosa
Varvac:Wezmę też Karypto.
Lares:Sprzydadzą ci się łucznicy.
Lee:Weźmiesz Gonzalesa i Fiołka.
Orik:I jeszcze tego Pisiona sprzyda się może tam bo napewno nie tu.
Varvac:Thesior mi mówił o takim potworze.
Lee:Do tego potrzebni są szybcy ludzie weź Ciernia i tego Thesiora.
Cord:To za mało weź jeszcze tego Siekacza!
Lee:Chyba wystarczy.
Varvac:Tak wy dajcie na mówy łuczników i..
Lee:Poradzimy sobie.
CDN
UWAGA
9 odcinek-Będzie w nim obrona NO
10 odcinek Wielki finał.
Jutro będzie 9 odcinek.
Karypto tu było mało walki ale jutro będzie SAJGON
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inuyasha
Wojownik
Dołączył: 26 Lis 2007
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza gór Sinych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:29, 18 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Hyh... z odcinka na odcinek coraz lepiej ^^
Dopiero dzisiaj zacząłem czytać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vaq
Rycerz
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:07, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Legendy z GD cz9
Dzień był bardzo mroźny a zwiad doniósł że SO planuje atak na NO i pokrzyzowac plany zniszczenia bariery.
Varvac i jego drużyna poszła na wzgórze a NO był na pozycji obrony.
Cord wziął kilku strażników i szkodników pod główną bramę i łuczników na główną bramę,i zabarykadował przejście przez rzekę.
Torlof wziął najleprzych łóczników na tamę.Lares i Orik ustawiali obronę w centrum NO.
Aidan:Nadchodzą!!Mają przewage liczebną.
Cord:Wyciągnąc broń!!Łucznicy za każdym oddanym strzałem chowac się za murkiem!!
Łucznicy zaczeli strzelac ale strażnicy z SO doszli do bramy.
Strażnik:Dawac!Rozwalic te bramę.
Wzieli wielki słup i zaczeli walic w bramę.Łucznicy pospadali.
SO przebił się do NO.
Cord swoim mieczem zaczął robic rzeź.
Torlof:Strzelac!!
Łucznicy ostrożnie strzelali.
Cord:Nie uciekac musimy się utrzymac conajmniej minute!
Jednak szkodniki zaczeli uciekac
Najemnik:Tchórze!!
Cord:Dobra wycofac się na tamę!!
Najemnicy zaczeli się wycofywac
Torlof:Uwaga na raz!Trzy dwa jeden
Strzelic.
I wielka salwa strzał zakrwawiła całe pole.Druga podobnie.
Straznicy zaczeli strzelac ognistymi strzałami.
Torlof:Cholera wycofac się!
Przed samym centrum NO Torlof zauwazył wychodzących Szkodników, Najemników Corda Laresa i Oria.
Lares:Co sie tam dzieje?
Cord:Zaraz zobaczysz.
SO stanoł na prosto nowego.
Zaczeła się rzeź.Cord swoim mieczem przebił straznikowi serce potem drugiemu poderznął gardło.
Ale SO się nie wycofywał a wszędzie lała się krew.
Orik:Nie wycofywac się.
Lares podniósł włucznie i nabił na nią strażnika.
Cord przebijają się!!
Orlik:Jest ich conajmniej 4 razy więcej.
Lares:Nie możemy się wycofac
Wtedy z góry przyszedł Torlof.
Torlof:Popatrzcie w górę a będziecie wiedziec co zoic.
Cord popatrzył i na jaskini zobaczył Lee i ogromne głazy.
Cord:Wycofac się!!Do jeskini.
Orik:Co??
Cord:Zaufaj mi.
Wszyscy się cofneli i nagle z jaskini zaczęły spadac głazy.
Cord się uśmiechnął bo SO poległ ale krew rozlała się po całym nowy.
Lee:Uffffffff miejmy nadzieję że Varvacowi poszło lepiej.
Cord:Bariera jeszcze jest.
Lee:Lares i Orik.Posprzątajcie to a Cord i Torlof idziemy pod Varvaca.
CDN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|