GOTHIC WEB SITE

Odys · Wysłany: Sob 18:57, 21 Mar 2009 Temat postu:

Trochę krótkie, ale...

Książę Marnam zjawił się w magazynie wedle umowy o godzinie trzeciej nad ranem. Wśród wielu pospolitych skrzyń stała jedna z wygrawerowanym znakiem Arenn- biały wilk pośród krokusów. Bez zastanowienia kazał wziąć ją przez kilku swoich sługusów. Bez słowa wzięli ją w ręce i zaczęli iść w stronę zamku wraz z Marnamem i jego strażą przyboczną. Droga przebiegała spokojnie dopóki, dopóty nie doszli w pobliże karczmy Kallamburia. Trzech zamaskowanych ludzi zagrodziła drogę ludziom Marnama i zażądali okupu. Ich uwagę przyciągnął kufer, poprosili o niego. Okazało się, że ludzie niosący kufer byli zdrajcami i zaraz przeszli w stroną awanturników. Razem szybko uciekli, a ludzie Marnama nie zdołali nic zrobić. Wraz z ich przywódcą odeszli zrozpaczeni do zamku. Natomiast złodzieje uciekli do kanałów.
*************************************
- Bardzo się cieszę!- powiedział uradowany dowódca bandytów do jego współpracowników.- Macie podzielcie się tym.
-Ach! Dzięki Ci panie- powiedzieli rabusie, gdy dostali kufer złota.
-Znajcie mą hojność.- puszył się Falkmar.- A teraz idźcie już!

Artex · Wysłany: Nie 09:21, 22 Mar 2009 Temat postu:

Yyy... Wszystko fajne, powiedz mi tylko jak to możliwe że grupka uzbrojonych ludzi nie potrafi dogonić dwóch kolesi taszczących kufer?

Odys · Wysłany: Nie 09:35, 22 Mar 2009 Temat postu:

To nie było dwóch kolesi. A strażników było dwóch. Bandytów czterech, bo dwóch awanturników i tych dwóch niosących kufer. Wink

Artex · Wysłany: Nie 11:18, 22 Mar 2009 Temat postu:

Czyli...

Okradzeni = 1 szef + 2 strażników
Okradający = 4 bandytów + 2 zdrajców

?

Odys · Wysłany: Nie 11:34, 22 Mar 2009 Temat postu:

Niom

. Nie chciałem opisywać walki i dlatego to takie dziwne jest.