Gothard
Generał armii
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: wiem, że to czytasz? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:34, 16 Lis 2008 Temat postu: Command & Conquer Red Alert 3 |
|
|
Jak w tytule piszemy o najnowszej odsłonie Red Alert 3. Sam jeszcze nie zapoznałem się dobrze z grą ale poprostu musiałem TAK MNIE TO WCIĄGNEŁO!!!!!
Ulubiona frakcja:Alianci
Najmniej lubiana:Imperium Wschodzącego Słońca
I streszcze jedną z potyczek. Ja i mój sojusznik z małej wyspy atakujemy(znaczy się on psami i pacyfikatorami) żołnieży. Przeciwnik czołgami ich wybija a ja z amfibią MCV zakładam bazę na oddalonej części wyspy. Po chwilę sojusznik robi to samo ale na środku wyspy. Wysyłam czołgi strażników na pomoc. W tym czasie gdzieś powyżej 60 pacifikatorów i ok. 20 P-Pancernych i 30 czołgów atakuje od boku. P-Pancerni zostali rozwaleni przez umocnienia(OGROMNE) a resztę wybiło lotnictwo. Zasoby na mapie na wyczerpaniu. 60 czołgów i 10 lotnictwa ale brak piechoty i kasy. Już wyślę, że nawet sojusznik nie pomoże i nagle.....zapomniałem, że wysyłałem gdzieś w ciemne uliczki P-Pancernych i Pacyfikatorów. Włączyła się fajna muzyczka bitewna i przyjemnie się oglądało jak japończycy bezskutecznie chcą rozwalić moje czołgi. Gdy już myślę, że to koniec nagle zostało gdzieś z kilka żędów wierzyczek obronnch. Po ataku na wierzyczki zostało z 5 czołgów i 10 pacyfikatorów i 1 P-Pancernych. Baza rozwalona i End of the Game:)))
I rady dla tych co zaczynają. Do niektórych gier strategicznych samouczek to poprostu powtórzenie tego samego. Tu bez przejścia samouczka przegra się odrazu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gothard dnia Nie 20:36, 16 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|