GOTHIC WEB SITE

Karypto

Ja ciągle spowolnienie czasu berserk i to czerwone koło i to niebieskie koło też a potem cały czas się bawiłem.

Inuyasha

Wielki Miecz Solus + Zatrzymanie Czasu + Berserk + Wiele uderzeń
Bez szans ;]

Hidden

Łza Avo + Spowolnienie czasu + Berserk + Wiele Uderzeń

lub

Błyskawica + Spowolnienie czasu ( świetne do nabijania doświadczenia z Woli ).

pision2

Berserk+Wiele uderzeń+Błyskawica+Spowolnienie czasu.

Agreel · Wysłany: Sob 22:47, 07 Mar 2009 Temat postu:

Ja jestem za złym. Ech...jak się fajnie morduje z rogami i tym dymem... xD. No i jeszcze sie wszyscy ciebie boją, o ile pozostali przy życiu.

A co do taktyki to najlepsze jest barserk + spowolnienie czasu + ew. fizyczna tarcza no i bronią był solus

Krzysztex · Wysłany: Nie 10:05, 08 Mar 2009 Temat postu:

Ja byłem po stronie dobra, bo nie chciałem upodobnić się do Rzeźnika.

Norfarell · Wysłany: Czw 22:59, 26 Mar 2009 Temat postu:

Montarian

Ja to gram jako zły niewiem czemu bo mi tak lepiej lubie w Fable budzić postrach

Kathem

Dla mnie to w sumie obojętne, byleby jak najlepiej wyjść na czymś. Nie mam jakiś skłonności do zabijania wszystkiego co się rusza, ale czasem żeby zarobić robię coś złego.

Gothard

Ja też mam tak, że jak chce być zły to mi nie wychodzi. Chyba dlatego, że lubie jak się ludzie dookoła kręcą i nie ma takiego odludzia, że wszyscy uciekają. Ale jednak polecam granie złym. Zabijając mistrza gildii zyskujemy kontrole nad każdym adeptem, zabijajac dwa ostrza i swoją siotrę możemy przejąć kontrole nad bandytami (i nawet zaatakować Dębową Doline Very Happy

)

Berserker

Ja zawsze byłem zły bo szybciej nim można było zostać i szło itemki pozbierać np gdy sie rozwalało skrzynie.

A na koniec się kropeczkę daję (ew. pytajnik, przecinek). DJK

malina097

Ja wolę żeby był dobry ale to wasz wybór a grę jak najbardziej polecam.

Istnieje takie coś jak pisanie z wielkiej litery na początku i stawianie znaku interpunkcyjnego w postaci kropki na końcu

Arayo

Ja grałem postacią złą.Na koniec miałem fajne rogi,czerwone oczy i podemną ziemia sie dymiła i zmieniała kolor a ludzie uciekali.Doświadczyłem tam wszystkiego.Zabiłem szept(sama o to prosiła)byłem w burdelu poszłem na górę z każdą,która była i przejąłem budynek.Wybiłem całą Dębową Dolinę i załorzyłem maskę tego rzeźnika(facet był moi wzorem).Siostry tylko nie zabiłem bo chciałem zobaczyć co się z nią stanie.

Jeżeli chodzi o kombosy to nie miałem.Broń Łza Avo.A czary/umiejętności to przywołanie mieczy na max,błyskawica na max najlepszy czar złego maga obszarawo max(zapomniałem jak się nazywa).Po prostu chodziłem i ciąłem każdego kogo zobaczyłem i czasami używałem umiejętności.Nie miałem żadnych bersekerów i spowolnień.Grę polecam bo choć w miare łatwa to bardzooo ciekawa.

kazam · Wysłany: Pon 11:25, 21 Mar 2011 Temat postu:

Ja wolę być zły, bo jak sobie pójdziesz do Obozu Bandytów to oni klaskają i pójdą za tobą, jak dasz gest za mną i możesz z nimi zaatakować Dębową Dolinę drugi raz.

Evil Evil or Very Mad

[ciach]

Ja pierdyle... pierwszy post i już spam emotikonami + padaczka caps lockowa ? Pilnuj się.

Danthe · Wysłany: Pią 16:12, 23 Mar 2012 Temat postu:

Najpierw byłem zły, zmiękłem tylko w lesie wilkołaków, gdy ten pogryziony kupiec prosił mnie o pomoc Sad

Nie potrafiłem go zostawić... Wkurzało mnie, że ludzie się mnie bali, więc ciężko było z kim o czymś pogadać. Ale miałem super rogi i czerwone oczy, do tego ziemia się podemną jarała Twisted Evil

Z czarów miałem tylko błyskawice, berserk i wiele uderzeń (chyba).

Potem byłem dobry, było o wiele lepiej! Ludzie mnie chwalili, klaskali gdy mnie widzieli Very Happy

Wkurzały mnie tylko te motylki które latały wokół mnie. Z czarów miałem spowolnienie czasu (jak ma się go na maxa jest się niepokonanym Smile

) berserk, wiele uderzeń, kule ognia, błyskawice, wydaje mi się że tą tarczę ale nie jestem pewien. Polecam drogę dobra. Teraz będę neutralny.