GOTHIC WEB SITE

Inuyasha

Uwaga! W tym temacie pojawią się prawdopodobnie szczegóły fabuły Risena. Jeśli nie chcesz sobie popsuć gry - nie czytaj tego tematu!

Dobra, niech będę pierwszy.
Gram w Risena od dwóch dni, co w sumie przekłada się na 3,5 godziny gry. Początkowo do Risena byłem sceptycznie nastawiony. Jako że przeszedłem tylko Gothic'a I, kawałek Gothic'a II [z dodatkiem czy bez - i tak nie doszedłem wystarczająco daleko by odczuć różnicę] i kawałek początku Gothic’a III - żadna część Gothica nie przypadła mi szczególnie do gustu, chociaż muszę powiedzieć, że w jedynce był zarąbisty klimat, a w 3 najbardziej podobał mi się system walki Wink

Wracając do Risena - Risen ma w sobie najlepsze cechy Gothica 1 i Gothica 3. Klimat można palcem dotknąć, a walcząc mieczem dwuręcznym prawie czuć jego ciężar(!). Gram na poziomie trudnym, jako że na średnim walki były dla mnie zbyt banalne [chociaż nadal są proste, ale o tym później].

Plusy:
+ Grafika otoczenia
Nie jest to jeszcze fotorealistyczna grafika, ale jest to najlepsza grafika jaką widziałem w grze RPG. W pełni wykorzystuje potencjał DirectX 10.
+ Optymalizacja
Gra jest co najmniej trzykrotnie lepiej zoptymalizowana niż Gothic 3. Save'y wczytują się bardzo szybko [na początku kilkanaście do kilkudziesięciu sekund, w trakcie gry gdy korzystamy z poprzednio użytego zapisu - kilka sekund i jest wczytany].
+ System walki
Nie jest to system doskonały, ale mi się (w miarę) podoba.
Co zaś mi się w nim nie podoba? Otóż posiadając najsłabszą tarczę i najsłabszy miecz możemy pokonać praktycznie każdą postać walczącą wręcz - wystarczy trzymać prawy przycisk odpowiedzialny za blok i czekać na dobry moment do ataku.
Na szczęście nie taki diabeł straszny jak go malują, bo przeciwnicy korzystają również ze specjalnych ataków i magii [irytująca sprawa - walka z takim czerwiem który zionie na Ciebie zielonym czymś Razz

].

+ Muzyka (!)
Panowie z Pirania Bythes znów się postarali, i uraczyli nas doskonałą, klimatyczną muzyką. Co jak co, ale na muzykę narzekać nie można - jest podobna do tej z Gothica 1 [in my humble opinion].

+ AI
Podobnie jak system walki w stosunku do Gothica 3 został usprawniony, tak i Sztuczna Inteligencja (S.I. czy jak kto woli A.I. [Artificial Inteligence]) uległa znacznej poprawie w stosunku do poprzedniej części. Kompani podążają za nami najlepszymi możliwymi ścieżkami [byłem zaskoczony, gdy po wielu trudach by dostać się w pewne miejsce, mój kompan znalazł 2x łatwiejszą do przebycia drogę].
Na szczególną uwagę zasługuje również AI przeciwników. Trza uważać na swoje plecy, gdyż często przeciwnicy starają się zajść naszego bohatera od tyłu.

Minusy:
- Fizyka
W Risenie najbardziej irytuje mnie fizyka gry, a zwłaszcza kwestia skakania naszego bohatera. Nie ważne skąd, nie ważne czy stoi po uda w wodzie, czy na kamieniu - skoczy tak samo. Tak więc najlepszą metodą na poruszanie się w wodzie która nas spowalnia jest - skakanie. Całą drogę od miasta do miasta potrafię przeskakać - czemu? - tak jest szybciej.
- Czemu jest szybciej?
- Po prostu jest.

- Modele postaci
A konkretniej - twarzy postaci. Z całej twarzy różnych postaci ludzkich poruszają się tylko usta i dolna szczęka. [chyba że coś przeoczyłem, ale ten szczegół najbardziej rzucił mi się w oczy]

- Bugi
Niestety Risen nie jest wolny od błędów. Na szczęście jest o niebo lepiej niż było w Gothicu 3 przed wydaniem łatek, ale jednak parę bugów jest.
Bugi z save'ami
[1.] Uważajcie w trakcie walki. Dobrym pomysłem na arenie może się wydawać przyszpilenie przeciwnika do ściany -> zapisanie gry -> atakowanie go. Jeśli coś wam nie pójdzie i będziecie chcieli wczytać save'a z momentu gdy przeciwnik jest przy ścianie - najprawdopodobniej wejdzie w ścianę, pojawiając się z pełnym życiem tam, gdzie zaczął z wami walczyć. Jest to niesamowicie uciążliwe gdy walczycie od dobrych 10 minut z kimś, zapisujecie grę, giniecie i po wczytaniu cała zabawa od nowa.
[2.] Inny bug z savem jaki zauważyłem. Po wczytaniu się gry, przez moment będziemy nadal widzieli ekran ładowania, mimo że save się już wczytał. Jest to niesamowicie frustrujące jak zapiszemy grę w trakcie walki. Możecie się spodziewać paru utraconych punktów życia zanim dokończycie walkę z zapisanego stanu gry [chyba że w trakcie ładowania będziecie trzymali prawy przycisk - jest szansa że nasz bohater zasłoni się przed ciosem (oczywiście tylko wówczas gdy mamy wyjętą broń)].

Więcej minusów nie pomnę Smile

Ogólnie gra jak dla mnie [jak na razie] niesamowicie wciągająca.
Ocena:
9+/10
Dawno żadna gra mnie tak nie wciągnęła.
Dla fanów gothica:
10!/10 = absolutny MUST HAVE

[recka napisana własnoręcznie Wink

]