Autor |
Wiadomość |
Biff |
Wysłany: Pią 14:32, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Wczytałem wtedy, kiedy po raz pierwszy wszedłem do kopalni, zabiłem te pełzacze i wszystko poszło tak jak trzeba. Widocznie wtedy był jakiś błąd. |
|
|
Biff |
Wysłany: Pią 12:58, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
A za przepis wielkie dzięki. |
|
|
Biff |
Wysłany: Pią 12:53, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi ci o ten szyb gdzie jest ich gniazdo i rozbite jaja pełzaczy to zabiłem te pełzacze i nic. |
|
|
Danthe |
Wysłany: Czw 20:02, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Musisz zabić wszystkie pełzacze w jednym z szybów, potem przyjdzie Bloodwyn, zabij go i weź jego głowę. Gdy pokażesz ją strażnikowi, wpuści cię do świątyni. Przepis na zielonego nowicjusza ma Fortuno, w swojej skrzyni. |
|
|
Biff |
Wysłany: Czw 16:26, 01 Wrz 2011 Temat postu: Kopalnia bandytów w Jarkendaże co dalej??? |
|
Mam dwa pytania dotyczące obozu bandytów w Jarkendaże ale najważniejsze to że dałem dostałem pozwolenie aby wejścia do kopalni, wszedłem do niej porozmawiałem trochę porozmawiałem z kilkoma osobami, a potem poszedłem do świątyni Adanosa nic dziwnego że mnie tam nie wpuścili, co mam robić dalej???I jeszcze jedno pytanie gdzie mogę znaleźć zielonego nowicjusza (do palenia)??? |
|
|