Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk
Rycerz
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Farma Onara Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:01, 21 Lis 2007 Temat postu: Wypadki z klasą i klasowe |
|
|
Tutaj możemy opisywać nasze wypadki
To ja zacznę - nie wiem czy ktoś jest z dolnego śląska i czy oglądał poniedziałkowe wiadomości w TV3 bo mówili o wypadku jak autokar rąbnął w ciężarówkę (Bakoma) no a w tym autokarze była moja klasa a ja i kilku kumpli nie pojechaliśmy na biwak matematyczny (od rana do nocy matma i fizyka - fajnie nie ? ) No i uniknęliśmy wypadku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mag Wody Vatras
Czeladnik
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Groty Pana Wilkołaka
|
Wysłany: Śro 13:31, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja pamiętam (chyba III klasa) w Pokoju Nauczycielskim nikogo nie było (zaczęły się już lekcje). Jeden z moich koleżków powiedział że idzie do toalety, a poszedł do PN. Chciał wziąć dziennik, ale pani dyrektor go przyłapała. Ale mu się dostało. Skąd wiem o tym, Pani dyrektor później przyszła do naszej klasy i wszystko opowiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siekacz
Nowicjusz miecza
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klasztor Magów Ognia
|
Wysłany: Śro 15:43, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja na Hallowen z kuplami z klasy kupilismy jajka i poszlismy obrzucać nimi okno dyrektorki.Na następny dzien jakis kapuś zakapował mnie i przez tydzien dyra przychodziła po mnie do klasy aż wkoncu sprawa ucichła.Oczywiscie kolegów niewydałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiołek
Mistrz miecza
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 2414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:49, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
J pamiętam jak mieliśmy bardzo ładną młodą nauczycielkę i mój kolegia do niej takie pytanie "Dzieńdobry, da mi pani d*py", na serio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DavixO
Rycerz
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 1493
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Nowego Obozu
|
Wysłany: Czw 19:51, 22 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
To u mnie niedawno była taka akcja. Taki jeden kolo z mojej klasy jak zawsze szedł na korytarzu w szkole i przeklinał. Akurat przechodziła dyra. Jak to usłyszała co on mówi to odrazu na dywanik a on do niej h*j ci w d*pe ona co chwila ze dzwoni po starych a on ciągle w kólko h*j ci w d*pe. To nie jest zmyślone tylko prawdziwa historia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blaszka
Nowicjusz miecza
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 06:55, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
I co się z nim stało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk
Rycerz
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Farma Onara Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:49, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zbanowany pewnie został albo dostał warna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rączka
Rycerz
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 1438
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:43, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
W 5 klasie podstwaówki uczył nas plastyki wicedyrektor. Typ wyjątkowo wredny. Zawsze było cicho w klasie bali się wszyscy kokolwiek powiedzieć. A wyglądał jak ten koleś Erick(czy jakoś tak) "Tamtych" z pierwszego i bodajże drugiego sezonu LOST. No i razu pewnego dwiewczyny się na plaście kłóciły rzucając kulami papierowymi wielkości pięści no i oczywiście jedna kulka trafiła wicedyra centralnie w łeb. Dziewczyny nie miały żadnych szans, siedziały w pierwszej ławce
Albo pamiętam kiedy mieliśmy wycieczkę nad morze, to w tym... nooo takim czymś Jakieś Delfinarium czy cośtam to sprzedawali takie miecze długości 50 cm za 50 zł to jeden koleś sobie kupił i straszył tym nauczyciela, a jak zwiedzaliśmy "Błyskawicę" (polski statek wojenny z II Wojny) to jeden z moich kolosów chwycił z manekina czapeczkę marynarską, założył se ją na łepek i udawał Kaczora Donalda
W mojej szkole jest dyrektor, który nie chce nic zgłaszać na policję. Krzdzieże, pobicia, groźby starszych do młodszych itd. Nie dał sobie nic zgłosić na policję bo się bał, że ci uczniowie potem... porysują mu samochód gwoździem -.- Zgroza!
A jakbyście kiedyś spotkali kiedyś kolesia imieniem Andrzej Kaczmarek-uciekajcie gdzie pieprz rośnie-to właśnie on!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kael
Wojownik
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 1131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fearun Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:57, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
U nas czasami dzieją się dziwne rzeczy. Koleś powiedział nauczycielowi ,że jeśli ten nie da mu piątki to on wyskoczy przez okno ,a nauczyciel ze spokojem powiedział " To skacz". Koleś spalił cegłę i siadł w ławce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Chanek
Uczeń miecza
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jarkendar
|
Wysłany: Czw 13:43, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Moja cała klasa nawet dziewczyny się zoorganizowali i uciekli z matematyki na koniec lekcji wróciliśmy.
Któregoś dnia również wszyscy sie zoorganizowali i każdy dla kogoś gdzieś schował plecak (mój był w śmietniku) nauczycielka kazała iść szukać plecaki no i pod koniec lekcji każdy swój plecak znalazł.
No i mam w klasie kolesia który pali za szkołą fajki, na dyskoteke przyszedł pijany z piwem w ręku i dyskoteka była do dupy wtedy jak przyszedł, no i ruga sie do nauczycielek jak wstawią mu jedynke do dziennika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thesior
Mistrz miecza
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 2517
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Nordmar. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:11, 08 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ja pamiętam jak pani od matematyki do mojego kumpla nie zbyt przykładającego sie do nauki(siedział wtedy ,czyli w gimn. ze mną) :
"Daniel ,po co ty chodzisz do tej szkoły ja ty się tylko opie****asz(nie opierniczasz tylko to gorsze;D)."
"Gośc przez całą lekcję ją męczył takimi textami:
Proszę panią ,ale po co ja tu przyszedłem jak się tylko opie***lam.xD.Myślałem że padnę wtedy".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiołek
Mistrz miecza
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 2414
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:38, 26 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Podczas lekcji pan od Historii sprawdzał obecność i nie było akurat dwóch osób na jednej lekcji i koleś sie pytał gdzie oni byli na lekcji na to qmpel w klasie(inny) powiedział "bzykali się" a na to nauczyciel "ty jak ja cie zaraz bzykne" cała klasa oczywiście cała klasa sie śmiała a ja myślałem że padne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
DexKanon
Wojownik
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 06:34, 05 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
W szkole była wycieczka do Austrii. Z mojej klasy zgłosiło się kilka osób, w tym człowiek legenda - Bojcorz. Ledwo wyjechali z Tarnowa, a ten juz wychylił 0,7 . W pojedynke. A jechali autobusem i do tego był straszny upał .
Dowiedzieliśmy się tego, bo kumpel zadzwonił z informacjami. Dla potwierdzenia ich wysłaliśmy jeszcze esemesa do innego kumpla. Oto, co napisał: "Bojcorz wy*ebał 0,7 i teraz śpi na ławce".
Gdy z wycieczki wrócili, dowiedzieliśmy się że:
- Bojcorza wołał jakiś nauczyciel. Ten z niezrozumiałął miną: "że co ku*wa?". No, ale po chwili wstał. Po kolejnej chwili leżał plackiem w autobusie (czyt. zaliczył glebe).
- kumpel z klasy, Ryba (vel Tibia, jak to woli) prowadził go do kibla. Gdy juz byli u celu, ten do niego z takim tekstem: "Rybcia, za to żeś mnie tu przyprowadził masz browca u mnie"
- Kolejnego kumpla, Lesia, najpierw co jakiś czas bił po twarzy. W końcu postanowił jednak przeprosić: zaczął go całować
- zatrzymali sie w hotelu, czekając na ojca Bojcorza
- przyjechała policja, kazali mu dmuchać w balonik. Jego odpowiedz? "Spierd*lajcie". Spisali tylko nauczycielke
- co na to jego ojciec? "Kiedyś musiał zacząć pić"
Ojciec zabrał Bojcorza do domu. Jaki wniosek? Najdroższa w historii Tarnowa wycieczka do Krakowa (400 zł - już mu nie wrócą) za półtorej godziny tam spędzonej.
Wielku szczegółów nie pisałem, bo mi się nie chce . Ale ile było z niego żartów... .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez DexKanon dnia Czw 06:35, 05 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BladeMaster
Uczeń miecza
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:44, 02 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hmmm...sporo tego było ale najlepiej było w sylwestra 2005r.
Poszliśmy z kumplami do sklepu po fajerwerki i kupiliśmy kilka pudełek..
wzieliśmy jedną długą która była już ostatnia do foliówki która byłą dziurawa i lont od fajerwerki wystawał i jakiś dzieciuch podpalił ten lont i jak pier*** w samochud to myślałem że zawału dostane....
Naszczęśćie walnęło w światła....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arron
Czeladnik
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:44, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
1.Kiedyś było to chyba 2 lata temu jeden z moich kumpli Remik (dokładnie to na niego Remco wołamy) Kiedy pani nie patrzyła chciał luźnego buta przeżucić nad głową, jednak coś mu sie wyszło i trafił w babe od polaka! nie no myślałem że zdechne ze śmiechu.........
2. To było niedawno. Byliśmy na polskim i jednej z dziewczyn zginął zeszyt, nauczycielka do niej że sobie żarty robi(ta baba troche dziwna jest) i zaczyna sie na nią drzeć oraz grozi uwagą. Wiecie dziewczyna troche walniętych staraych ma (przwrażliwionych na punkcie uwag) i omal sie nie popłakała, ale taki gost co sie w niej bujał wsatł z krzesła i jak gdyby nigdy nic zaczął naparzać tego co zeszyt zabrał. Wziął, położył go na glebe i do niego taki tekst:
"Sku****lu! oddawaj tek zeszyt ku**a, bo ci naje**e! Nie no taką polewe z niego miałem
3. (Może mało śmieszne ale napisze). Graliśmy sobie z chłopakami na nowym bojo i jeden gościu co miał z nami grać(gruby taki) przyszedł z żarciem. Na to jeden z kumpli mówi :
- Mrówa! Sper***aj mi z tym kebabem bo ci go w d*** wepchnę! Szkoda tylko, że to szkolne boisko było a zza rogu szkoły wyszła wicedyrektorka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|