GOTHIC WEB SITE

Inuyasha

Taaaa... stare dobre czasy ^^
Kiedyś nawet zrobiłem karabin z lego (z gumką) na pestki Razz

A Beyblade też mi się podobało Razz

Kubiłem nawet sobie 2 dyski z wyrzutniami ^^ (potem zachciało nam [mi i kumplowi] pobawić się nimi na skale i się roz****y ;] )

DexKanon

Dawno, dawno temu...
Nasiono zachwiało Sercem Lasu
Leśny Smok zstąpił z księżyca
Czerwony oddech Leśnego Smoka sprawił, że ludzie zadrżeli.
Zielone łzy Leśnego Smoka ugięły ludzkość.
Dawno, dawno temu
Kiedy łzy smoka wyschły.
Wsłuchajcie się uważnie
w szum Lasu.

Jak obiecałem kilka postów temu ( Smile

), spróbuje cos wam tam nabazgrać o filmie "Origin Spirit of the Past".
Film opowiada o ziemi, na której rośliny przejeły władze. Oczywiście, jest grupa ludzi która się z tym pogodziła i żyją z Lasem w zgodzie, ale i grupa która chce przywrócić dawny porządek. Jest dziecko które może wszystko odmienić, jest mentor i oczywiście zaskakujący zwrot akcji - czyli standard. Ale... No właśnie - ale. Historia może i oklepana jak ładna dziewczyna na wiejskim weselu, ale wciąga.
Styl graficzny - cudny. Czegoś tak pięknego jeszcze nie widziałem. Postacie naprawde ładnie rysowane, mimo że wyglądaja troche łagodnie. Lecz jeśli mowa o tle... Wszystko wygląda cudnie: las, zniszczone miasto i roboty. Do tej pory jestem pod zachwytem jeden z początkowych scenerii (może wrzuce gdzieś screena).

Muzyka - hmm... za bardzo do muzyki nie przywiązuje uwagi... Ba, nawet nie wiem, czy poza utworem otwierającym i kończącym są jest jeszcze jakaś muzyka Razz

. Ale jeśli mam powiedzieć cos o tych utworach... Świetne są. I już.
Czas podsumować. Nie wspomniałem wprawdzie nic o dialogach mówionych, ale mi one nie przeszkadzały. Film ogólnie zaliczam jako jeden z najlepszych jakie widziałem. Nie pisałem jeszcze o wadach, których jest naprawde niewiele - po pierwszym obejrzeniu filmu zauwarzyłem tylko dwie. Pierwsza, mało znacząca, ale jednak kłuje w oczy: jak ludzie z miasta mogli zobaczyc głównego bohatera z tej odległości? Ale druga wada jest zdecydowanie poważniejsza: zmarnowany potencjału Lasu. I historia przez to jest krótka.
Ale film naprawde świetny - daje znak jakości †Dex Kanon poleca† Smile

.

PS: A co mi tam, przyznam się: z filmów, które obejrzałem, tylko dwa spowodowały że... hm, wzruszyłem się? Nie, to za duże słowo... po prostu były tylko dwa filmy, które mnie naprawde poruszyły, targnęły mną od środka: "Dragon Heart" i "Origin Spirit of the Past".

PSS: Ten film to anime, więc zamieszczam w tym temacie Razz

.

Parodista

archaniol

Moje pierwsze anime to dragonbol potem pokemon (oglądałem wszystkie 4 serie tak mi się spodobała) potem baybleyd i yogiyoh (tak chyba się pisze) a pokemona to se bym jeszcze obejrzał znalazłem strone o pokemonach (czytałem tam że kturyś tam ma powyrzej 20 lat) zarejestruje się tam.

Lord_Of_Gothic

Ja tam nieogladam tyle anime ale zawsze lubiłem dragonball Very Happy

Nargan

Hyhyh... własnie miałem założyć taki temat. Jednak opcja "szukaj" nie gryzie. ^^
Moim ulubionym anime jest Death Note - trzyma w napięciu, wzrusza, no i... jest po prostu genialne. O geniuszach, stworzone przez geniusza. ^^
Zaraz po DN postawiłbym Hellsinga. Choć nie ciągnie mnie do tego same w sobie anime, a postać Alucarda.

Jeżeli chodzi o tasiemce...
Myślę, że Naruto i Bleach przebijają Dragon Balla. Choć każde z nich jest cholernie naciągane, coś w sobie mają. ^^

Bym był zapomniał o Claymore. Pierwszy odcinek zbytnio nie zachęca, jednak z epizodu na epizod robi się coraz ciekawiej. ^^ - Polecam wszystkim fanom fantasty - nawet jeżeli są przeciwnikami wszelkiego rodzaju anime.

Może jakaś taka lista "zaliczonych przeze mnie"?

Hellsing
Death Note
Aoi Yori Aoshi(razem z Enishi)- nie wiedzieć dlaczego, ale to anime zapamiętam na zawsze. Piękne wg mnie. ^^
Love Hina
Claymore
Dragon Ball
Naruto(nie wytrwałem do Shipudden)
Bleach (w trakcie)
Afro Samurai <<zna może ktoś stronkę, na której znajdę wszystkie DZIAłAJACE odcinki pod warunkiem, że nie są uploadowane na livevideo?
Kigeki (nie jestem pewien, czy dobrze napisałem ^^),

edit:
Prawie zapomniałem o Elfen Lied. - Wspaniały soundtrack. Smutne anime.

Inuyasha

Hyy.. Claymore'a całkiem niedawo żem z siostrą oglądał Wink

Fajne

Polecam Ci Fullmetal Alchemist'a Wink

Nargan

Nawet nad tym się zastanawiałem. ;p
Kiedy dojadę do "końca" Bleacha - bo wcale nie końca. Zajmę się Fullmetall Alchemist

Hadriel

Bleach szybko się nie skończy. A tych dwóch nie oglądałem.

Kuchiki Saizo

Hadriel ma racje...
Naruto, Bleach:P te anime są wieczne, ale Bleach w porównaniu do Naruto nie znudził mi się po 200 odcinkach. Death Note oglądałem zarąbiste, ba DN to ja nawet czytałem...(swego czasu:P) za******e anime i manga;]

Skul

Na swoim koncie mam :
-Death Note
-Claymore
-SoulEater
-Amatsuki
-Full Metal Alhemist
-Naruto
-Jade z Shippuuden xD
-Czekam na dalsze przygody Kurosakiego.
-No i bez paru Ecchi się nie obejdzie Very Happy

ale tego już chyba nie będe wymieniał bo pamiętam tylko jeden może dwa tytuły a pamiętam że oglądałem z 5 Ecchi.

Arektom

Cóż podsumowując pierwsze jakie widziałem to dragon baal (ponieważ pokemony wbrew zdaniu coniekturych osób nie są anime lecz kreskówką). A teraz to Naruto i nie miałem do czynienia z innym anime.

Legiss

A ja oglądam wszystko jak leci na HYPERze xD Wcześniej wciagneło mnie ti-coś-tam che-coś-tam (No co? Te napisy z tytułami za szybko znikają...) A tera leci coś innego i mam zamiar oglądać.

Gothard

"Origin spirit..." widziałem i niezaciekawiło mnie to. Obejrzałem:
-Coś w stylu transformers(nie pamiętam tytułu ale super było)
-Bleach(takie sobie)
-Tsubasa Chronicle(szajz)
-Full Metal Alchemist(nawet nienajgorsze)
-Full Metal Panic(kolejny szajz)
-Be-Bop Cowboy(szjaz po raz 3)
-Coś o konkubinie króla(teraz na Hyperze leci w piątek podam nazwe)
Death`a nieoglądałem ale może kiedyś...
Anime nie ma za ciekawej fabuły więc nie jakiegoś filmu który wciągnie na dłużej. W dodatku ciągle sobie po imionach gadają(żal)(mój kolega naliczył przez 30 min 50 razy użytego imienia).