Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brutus
Wojownik
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:48, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
-O to znowu Ty. Wilki nie żyją? Wspaniale! Miecz możesz sobie zatrzymać, a teraz proszę weź to. -Powiedział Brutus podchodząc do kufra po czym wyciągnął z niego zbroję. -Niech Ci służy do końca Twoich dni. Jeżeli chodzi o jakieś lepsze ostrze to idź do Pecka, jest on w kuźni. Powiedz mu jaką broń bardziej preferujesz a on Ci ją wyda.
Otrzymałeś:
Lekka Zbroja Strażnika
100 sztuk złota
Zostałeś:
Strażnikiem Miejskim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vaq
Rycerz
Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KrK Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:29, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Do siedziby niejakiego Brutusa wszedł Hagi. Nie rozglądnął się nawet, tylko podszedł do niego.
Hagi - Witaj. Jestem Hagi. Macie może jakieś problemy z bestiami? Lub jakąś osobą? Chętnie przyjmę takie zlecenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brutus
Wojownik
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:46, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Strażnik po paczył się swoim jednym okiem na twoją twarz. Wzrok dosłownie przeszył Cię na wylot, po czym dostałeś lekkich dreszczy. Brutus odezwał się stanowczym głosem.
-Witaj. Jest jedna sprawa. Pewien człowiek strasznie awanturuje się w gospodzie "Pod Tłustym Cielaczkiem". Oczywiście nie jest on trzeźwy. Twoim zadaniem będzie go uspokoić, lecz nie zabijać, bo to będzie Cię srogo kosztowało. Gwarantuję solidną nagrodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shandril
Paladyn
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 2174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Zapomniałem Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:46, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Po zjedzeniu obiadu, poszedłem na targowisko. Już wcześniej widziałem tu wielki budynek, więc teraz wszedłem do niego. Na placu zobaczyłem ćwiczących ludzi. Za nimi były drzwi. Wszedłem tam i zobaczyłem człowieka wyglądającego na przywódcę. Powiedziałem do niego.
- Witaj. Pewnie jesteś dowódcą tych ludzi. Chciałbym do was dołączyć i pomóc w ochronie miasta. Specjalizuję się w strzelaniu z łuku i walce sztyletami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brutus
Wojownik
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:57, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Zdziwiłeś się gdy zobaczyłeś strażnika, który spał podczas służby. Miał on nogi na stoliku a głowa zwisała mu z krzesła. Gdy usłyszał Twój głos obudził się i przemówił.
-Yyy... Co się dzieje? Emm... Kim jesteś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shandril
Paladyn
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 2174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Zapomniałem Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:00, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
- Nazywam się Riven i chciałbym do was dołączyć i pomóc w obronie miasta.
Odpowiedziałem, siląc się na spokojny ton. Zdziwiło mnie to, że dowódca śpi na służbie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brutus
Wojownik
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:10, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Strażnik przetarł oczy i powyginał się na wszystkie strony po czym odpowiedział.
-Ta... W obronie miasta. Przecież te cioty nawet z lasu nie wyjdą, więc nie ma się czego bać. Ale pomoc się przyda. -Strażnik wziął i zapalił sobie skręta. -Chyba nikomu nie wypaplasz no nie? A jeśli chodzi o zadanie... -I tu wziął porządnego bucha. -To jest coś dla Ciebie. Podobno jeden ze strażników ma układy z bandytami i donosi im o każdym naszym posunięciu. Twoim zadaniem będzie dowiedzenie naszej słuszności. Czyli innymi słowa masz zebrać dowody świadczące o tym że jest zdrajcom. Jeśli chcesz z nim pogadać to idź do dzielnicy portowej. Założę się że jest teraz w "Czerwonej Latarni" -I tu znowu wziął bucha. -Jeśliby sprawiał kłopoty to możesz go obezwładnić ale nie zabijać. -Podkreślił mocno słowo "zabijać" po czym głową wskazał na sztylet, który był wbity w stół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shandril
Paladyn
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 2174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Zapomniałem Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:17, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
- Jasne, ze nie wypaplam. Już idę od tej "Czerwonej Latarni". Żegnaj.
Wyszedłem z koszar i skierowałem się do portu.
Szybko wbiegam na Plac Treningowy, jednak zwalniam przed wejściem do siedziby dowódcy. Wchodzę.
-Witaj. Rozmawiałem z tym strażnikiem i udało mi się go przechytrzyć. Powiedziałem, że chcę dołączyć do straży, a on polecił mi bandytów. Gdy spytałem się jak do nich dołączyć powiedział, żebym poszedł do obozu w lesie w okolicach Khorinis oraz dał ten sygnet, bez którego by mnie nie wpuścili.
Pokazałem Sygnet dowódcy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shandril dnia Wto 19:21, 04 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brutus
Wojownik
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:46, 05 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Strażnik znowu lekko przysypiał, lecz teraz nie spał. Gdy wszedłeś zerwał się z krzesła jak oszalały i stanął na baczność. Lecz kiedy spojrzał na Ciebie z powrotem usiadł. Chyba spodziewał się kogoś ważniejszego...
-Taa... Sygnet powiadasz... Dobra... Może i jest to prawda co przed chwilą mi oświadczyłeś, lecz nie mamy pewności czy nie chciał Cię po prostu spławić. Idź tam i po obserwuj co się tam dzieje. -Wziął do ręki ten sam sztylet który był wbity w stół jak pierwszy raz zawitałeś w tym pomieszczeniu. -Jeżeli będzie tam mało tych rzezimieszków to masz prawo ich wyciąć w pień, lecz jeżeli będzie ich za dużo to od razu masz mi o tym zawiadomić. -Powiedział rzucając sztylet w tarczę, która była na zewnątrz. A iż nie było w tym pomieszczeniu drzwi trafił on idealnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shandril
Paladyn
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 2174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Zapomniałem Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:54, 05 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
- Tak jest!
Wychodzę z pomieszczenia i idę do lasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grignus
Wojownik
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 793
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: nie twój interes , nie podoba mi sie twoja gęba Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:07, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wchodzę do siedziby.
-Witaj Brutusie! Odzyskałem miecze Harada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brutus
Wojownik
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:11, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Brutus paląc zielsko szybko je zgasił jak wszedłeś do jego "komnaty".
-Wiesz co to pukanie? A nie przecież ja nie mam drzwi do mojej "pracowni". -I tu wyszczerzył zęby. -Miecze trafiły na swoje miejsce? To dobrze. Proszę. To dla Ciebie.
Otrzymałeś:
-200 sztuk złota.
(PS. Załóż w Koszarach temat np. "Komnata Grignusa")
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grignus
Wojownik
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 793
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: nie twój interes , nie podoba mi sie twoja gęba Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:17, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
-Dobrze , dziękuje za wynagrodzenie.
Wychodzę z siedziby.
(zrobie kawałek bo kompa musze wylaczac)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kakas
Uczeń miecza
Dołączył: 24 Lip 2009
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: montera Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 09:06, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dobry plan na życie pomyślał Caridin zaciągnę się do straży dostane miejsce w koszarach a w dodatku będę dostawał pieniądze za patrolowanie miasta i takie tam ...
witaj panie,przybywa aby zaciągnąć się do straży miejskiej i służyć dla dobra khorinis
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brutus
Wojownik
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 1150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:12, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
(Na przyszłość. Zaczynaj zdania z wielkiej litery i na końcu stawiaj ".". A i Khorinis z dużej litery.)
Brutus trochę zaspany odpowiedział zamotanym głosem.
-Chcesz dołączyć do mojego cyrku? Skoro tak... Opowiedz mi coś o sobie. Jaką bronią walczysz skąd jesteś i takie tam pierdoły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|