 |
GOTHIC WEB SITE Forum o grach z serii Gothic
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DexKanon
Wojownik
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:27, 16 Lip 2009 Temat postu: The Sims 2 |
|
|
Czasami w życiu człowiek zadaje sobie pytanie, co tak właściwie zrobił. Toż to tylko uratował państwo/ludzkość/świat/galaktykę przed złem lub większym złem. Dumając tak dochodzi do prostego wniosku – trzeba zrobić coś, przez co inni będą o mnie pamiętać. Czymś takim jest np. założenie rodziny…
The Sims 2 - symulacja życia/postarajmy sie o dziecko/utopię go w basenie
Dawno, dawno temu gdzieś w roku 2000, niejaki Will Wright wraz ze studiem Maxis stworzyli grę nazwaną The Sims. Była ona symulatorem życia człowieka. Zapewne nie jeden popukał się w czoło: włączam grę by oderwać się od zwykłego, normalnego życia i być „kimś”, a nie zwykłym człowieczkiem, który codziennie musi iść do pracy. A jednak gra ta jest aktualnie jedną z najbardziej dochodowych marek na świecie – jak to tak i dlaczego?
Zanim odpowiem na to pytanie, poproszę brzydzących się panów (tak, o was mówię) by przestali czytać i zajęli się czymś pożyteczniejszym. A my drogie panie, przejdźmy dalej.
Fenomenu gry raczej nie sposób wytłumaczyć (albo i sposób, ale to nie o tym ta recenzja), ale fakt powstania siedmiu dodatków do części pierwszej, kilku do drugiej (razem z pakami dodatkowych rzeczy) i części trzeciej mówi już sam za siebie – każda cześć i dodatki są rozchwytywane jak ciepłe bułeczki. Dzisiaj zajmę się jednak częścią drugą.
Zaznaczę od razu, że trudno jest mi opisać grę, która właściwie nie ma celu ani końca – no, ale dobrego recenzenta można poznać po tym, że chwyta się rzeczy nie do wykonania .
Pierwsze co rzuca się w oczy, to zmiana silnika graficznego – ten nowy pozwala na obroty kamerą w dowolnym kierunku i na większą szczegółowość wszystkich obiektów, oraz – co najważniejsze – samych ludków. To, co stało się z edytorem postaci, nie można nazwać rewelacją – to rewolucja. W porównaniu do pierwszej części, gdzie mogłeś wybrać tylko głowę i tułów, tutaj masz możliwość ingerencji w wygląd zaczynając na kolorze skóry i tuszy sima, poprzez wysokość czoła, a kończąc na ustaleniu wydajności podbródka. Również tutaj możesz wybrać sobie stroje na dowolną okazję – normalny, wieczorowy lub bieliznę. Na koniec warto też zastanowić się, którą z pięciu aspiracji wybierzemy dla sima.
A po kiego diabła potrzebne są te aspiracje? Simsy pragnące ciepła rodzinnego będą dostawać punkty za rozmowy z innymi członkami rodziny i poznawanie przyjaciół, simsy goniące za karierą dostaną punkty za wspinanie się po szczeblach kariery oraz za bycie sławnymi itp. Punkty zdobywane na aspiracjach można wydać na specjalne rzeczy, np. napój odmładzający albo jacuzzi, w którym można spełniać marzenia typu „bara-bara” .
Skoro już o tym wspomniałem, simsy starzeją się wraz z upływającym czasem rozgrywki. Możesz prześledzić tutaj rozwój ludzika od dziecka po śmierć (z którą, notabene, można się licytować o życie delikwenta). Nie można też zapomnieć o podstawowych czynnościach życiowych – sim musi siusiać, jeść papu oraz spać, gdy jest zmęczony. Jeśli nie każemy mu wykonać tych czynności, postać wpadnie w gorszy nastrój, który w skrajnych przypadkach powoduje spotkanie ze śmiercią. Do tego należy dodać odpowiednio pracę (by zarabiać pieniądze na utrzymanie) lub szkołę (by się uczyć). I gdzie tu czas na spotykanie z innymi simami i zawieranie przyjaźni?
Oczywiście, jeśli nie poślemy ludzika do pracy/szkoły, w domu też ma co robić (oprócz widywania się ze znajomymi) – możemy kazać mu nauczyć się gotować, grać na fortepianie lub malować, uczyć się techniki, oglądać telewizor… Opcji jest multum, więc raczej na nudę nie można narzekać.
A pro po nauki, simowie zdobywają punkty umiejętności w kilku dziedzinach – im więcej czasu spędzają wykonując jakąś czynność lub o niej czytając, stają się w niej coraz lepsi – to taki mały oddźwięk gier RPG.
Zanim opuszczę już na dobre sprawy życiowe, wspomnę jeszcze o jednym, bardzo dużym plusie drugiej części simsów – humor. Niektóre animacje są przezabawne – setnie ubawiłem się widząc jak Kira namiętnie całuje Dexa . Scena wspomnianego „bara-bara” w jacuzzi też jest niczego sobie .
Warto teraz przejść do trybu budowania – czyli do rzeczy, dla której co niektórzy odpalają tą grę. W The Sims 2 nie ma dostępnych tyle modeli różnych rzeczy co we wcześniejszej odsłonie, ale ten zestaw wystarczy – i tak nikt zapewne nie wykorzysta wszystkiego, lecz co niektórym może czegoś brakować. Ja jednak nie narzekałem, każdy rodzaj podłogi i ściany, który był mi potrzebny, znajduje się w grze. Warto też dodać, że budynek może mieć teraz więcej pięter – bodajże pięć (nie jestem pewien, tworzyłem takiego kolosa tylko raz na próbę).
Co zaś tyczy się umeblowania domku – mebli i wyposażenia jest pod dostatkiem, niektóre rzeczy są nawet w kilku wersjach kolorystycznych, co każdego wybrednego powinno zaspokoić. Jednak wybór przedmiotów znowu jest mniejszy niż w przypadku pierwszej części – ale wydaje mi się że to zabieg celowy – w końcu w jedynce np. niektóre szafki (poza wyglądem, ale nie funkcjonalnością) różniły się tylko ceną.
Już na początku pochwaliłem grę za zmianę silnika na inny – i wyszło to naprawdę dobrze – widać jakie emocje simsy wyrażają swoimi gestami, ich radości i smutki. Gra utrzymana jest, tak jak i cała otoczka, w nieco humorystycznym stylu. Kolory są żywe, co bardzo dobrze wpływa na gracza – patrzenie na ekran po dłuższej grze nie nudzi się.
Co do dźwięków, simy nadal nie nauczyły się żadnego ludzkiego języka – ale w końcu od czego mamy dymki nad ich głowami? Co do oprawy audio, ta relaksuje gracza i doskonale komponuje się z widokami tworzonymi przez silnik graficzny. Wartym wspomnienia jest tez jeden przedmiot – wieża grająca, na której można odtwarzać pięć gatunków muzycznych – muszę się przyznać, że cały czas kazałem moim podwładnym (hłehłe) włączać metal .
Wad wprawdzie nie wymieniłem, gdyż poważniejszych nie znalazłem – najgorszym babolem jest wyszukiwanie drogi przez simy – gdy się zablokują, miast obejść przedmiot szukają innej, alternatywnej drogi, nawet, jeśli jest cztery razy dłuższa (poważnie!). Jeśli pozostawimy ich samym sobie, potrafią o siebie zadbać – sztuczna inteligencja jest tu dobra, ale nie zastąpi na dłuższą metę umysłu gracza.
I teraz pytanie – co zrobić z tymi simsami? Z jednej strony jest to najlepsza cześć gry (wybiegając nawet w teraźniejszość, w czasy The Sims 3), ale z drugiej gra monotonna – jeśli nie lubisz zagrywać się zbyt długo w jeden tytuł, powtarzanie czynności w końcu daje się we znaki – jak np. mi, gdzie grę skończyłem gdzieś po 25 godzinach gry – po pewnym czasie monotonnej, ale naprawdę przyjemnej gry.
Ocena: +8/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
lord handre
Uczeń miecza
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:12, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
The Sims 2 zna każdy...Mógłbyś napisać o trójce i zachęcić ludzi do jej kupienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DexKanon
Wojownik
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:06, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Uznałem że napisze o najlepszej części simsów, czyli o drugiej . Trzecia może i jest bardziej rozbudowana, ale nie ma tego humoru co opisana przezemnie częśc .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hidden
Wojownik
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:09, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z tobą Dex w 1000%. Trójka odrzuciła mnie po... hmm... 3 dniach gry! Za to w dwójkę czasem ciupałem cały tydzień bez żadnej przerwy, ba, nawet teraz czasem do niej wracam ( i nie wyjeżdżać mi tu z tekstami, że 3 będzie lepsza z dodatkami, bo dwójka bez dodatków kładzie na łopaty trójkę ). A tak po za tym, recenzja taka sama jak na blogu w xfire ( chce wiedzieć czy opłaca się drugi raz czytać xD ) ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pan Tak
Administrator

Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 2423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 3/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:14, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Garnek napisał: | ( chce wiedzieć czy opłaca się drugi raz czytać xD ) |
Nie
Też jestem zdania że The Sims 2 rox ;p Simsy 3 jedyne co miały w sobie fajne to może ta ilość cech charakteru i kilka "nowych" przedmiotów które sie zna sie (wszystkie) po godzinie grania :]
A co do tego czasu to jest to bardzo irytujące, wiem że da sie to jakoś wyłączyć ale to chyba działa też na własny dom :< np. grasz jakąś rodziną robisz następną grasz nią dłużej chcesz zagrać tamtą a tamta już dawno umarła o.O
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pan Tak dnia Pią 21:15, 17 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DexKanon
Wojownik
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 928
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:31, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jarnek napisał: | A tak po za tym, recenzja taka sama jak na blogu w xfire ( chce wiedzieć czy opłaca się drugi raz czytać xD ) ? |
Jak widzisz moje recenzje tego samego tytułu w dwóch serwisach, to jest to ta sama recenzja, słowo w słowo .
Ogólnie, recenzje publikuje na Gramsajcie, blogu xfire, forum jednym (tajemnica), tutaj i może jak sie załapie to w jakimś e-zinie i jak sie bedzie chciało to na forum CD-Action .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lestek147
Adept walki
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:47, 17 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tam lubię się od czasu do czasu zrelaksować w The Sims 2... Raz Sim zobaczył ducha swojego dziadka i zmarł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|