Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nargan
Wojownik
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:18, 13 Gru 2009 Temat postu: Gothic ZB - Głupi dowcip? |
|
|
Otóż kupiłem złotą edycję. Gothic 3 + ZB w całkiem dobrej cenie. Gothic 3 okazał się całkiem dobry, jak na to co o nim wszyscy wypisywali, jednak ZB...
Popatrzcie, to jeden przykład. Ten ryj latał po całym ekranie, kiedy biłem ludzi w mieście.
Poza tym... strzelanie z łuku. Żenada. Nie da się nic z tym przybliżeniem zrobić. Do tego kiedy napinamy cięciwę wyskakuje jakiś ciąg literek. (nie pokażę wam tego, bo ZB ze złości usunąłem, a screena nie zrobiłem)
Potwory są niemal nieśmiertelne. Wprowadzili jakieś gówniane zmęczenie, także podczas walki by atakować po serii ciosów trzeba czekać ~ 2 min by zadawać kolejne. (w tym czasie można sobie pouciekać...)
Do tego główny bohater. Żenada. Chodzimy od jednej do drugiej osoby pytając, czy im się podoba. <lol2>
Też tak macie? Czy może to ja dostałem jakąś zajebistą wersję? ;D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nargan dnia Nie 10:19, 13 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karid
Gość
|
Wysłany: Wto 18:46, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Oj tak Narganie. Wszyscy dostaliśmy tak "zajebistą" (sorki za przekleństwo) wersję. Cały Zmierzch Bogów to głupi dowcip ! Te ryj to nie mam pojęcia co to jest. Jednak także denerwuje mnie to dziwne zmęczenie! Z ciut silniejszymi wrogami na słabszych poziomach naszej postaci nie da się walczyć. Z większością imiennych postaci w ogóle nie można porozmawiać bo nas zbywają. Gadki orkowych zarządców aren w miastach są takie same. O potworach nie powiem że są silne.Na razie spotkałem zębacze i nie było z nimi wielkich problemów (chyba że spotkałeś coś silniejszego). Były też szkielety i zombie, lecz z nimi wolałem nie zaczynać. Ten ciąg literek mi nie wyskakiwał. Za przeprowadzenie babki z jednej części miasta do drugiej dostajesz 1000 exp. Żenada! Miałem szczęście że nie kupiłem tego gniotu, tylko pożyczyłem od kolegi. Ogólnie podsumuję: ZB to shit i nie radzę nikomu o zdrowych zmysłach nie sięgać po ten tytuł z półki sklepowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Twardy
Uczeń miecza
Dołączył: 05 Gru 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:02, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Karid napisał: | . Ogólnie podsumuję: ZB to shit i nie radzę nikomu o zdrowych zmysłach nie sięgać po ten tytuł z półki sklepowej. |
No chyba że ktoś jest zagorzałym fanem gry "Gothic"
Albo chce znać dalszy ciąg fabuły.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Twardy dnia Wto 19:16, 22 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karid
Gość
|
Wysłany: Wto 19:13, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No niby masz rację. Lecz przy takiej ilości bugów i innych bluzgów nie jest to zadaniem łatwym. Lecz to po części wina fanów. Chcieli dodatek szybko, i mieli szybko. Ale co dostali? Szkoda słów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nargan
Wojownik
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:54, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Twardy napisał: |
No chyba że ktoś jest zagorzałym fanem gry "Gothic"
Albo chce znać dalszy ciąg fabuły. |
Jako zajebiście zagorzały fan mówię, że nie tknę tego więcej, by nie zepsuć sobie wizji Gothica. -.-
Przecież fabułę ZB wymyślił jakiś kretyn. Albo dziesięciolatek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nargan dnia Wto 19:54, 22 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KnifeR
Nowicjusz miecza
Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:20, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Odświeżam temat, bo wstyd się przyznać dopiero teraz zagrałem w tą grę. A może nie wstyd?
O tak, o tak!
Ta gra to wielki shit, to głupie zmęczenie przez, które nie da się walczyć, strzelanie z łuku i literki (na szczęście jak naciśniesz "t" to znika).
W ogóle fabuła jest niedopracowana.
Wykonywałem misje w kolejności (tak mi się zdawało).
Najpierw dostałem misje, aby zabić gościa - zabiłem. A potem dostałem misje, żeby coś od niego wziąść. O co chodzi ?
Ta gra to jeden wielki bug. Nie polecam, NIGDY!
4\10 (z sentymentu do Gothica...).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diegorn
Rycerz
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: I tak nie wiecie gdzie to jest Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:19, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Może o kilka miesięcy za późno, ale się wypowiem. Tak więc zgadzam się ze wszystkimi przedmówcami. Nie grałem nigdy w ZB, ale dałbym sobie rękę uciąć, że też bym się wkurwiał przy tych bugach. Dajmy na przykład, tą arenę w mieście, w którym startujemy. Bezimienny jak usłyszałem gadał zupełnie innym głosem niż gada zawsze. Jak to usłyszałem, to nasunęło mi się pytanie: Co to ku*** było? Jeszcze te zmęczenie. Walczyć nie może, bo zmęczony, a uciekać 2h może. Bez sensu. Jeszcze ta gadka Bezia o tym, jak to on przelewał krew dla Myrthany, a inni są głupi. Człowieka szlag trafiał. Przecież to nie ten sam Bezimienny. To nie jego charakter! W ogóle. Pełno bugów. Choćby te co nam Nargan pokazał. Dla mnie to już nie jest Gothic. Przecież robili go jacyś Bombajczycy, a nie Pirania Bytes. Jak można tak piękną grę zepsuć!? Ja bym w to nie grał, bo jestem ciekawy tego co się stało później. Bo to było wymysłem jakiś stukniętych Hindusów, co to się tykają tego, czego nie powinni. Dla mnie ten "dodatek" nie powinien nigdy powstać. Byle, żeby Arcania była normalna, chociaż już to nie będzie Gothic, tylko zupełnie inna gra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnatkopalni12
Adept walki
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 09:06, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z poprzednikami. Walki na arenie to dno. Gdy walczyłem w obozie przy Trelis ork uciekł z areny i walka przegrana dla bezia. To zmęczenie to absurd. Bezimienny nie gady swym głosem. Kwestie innych npc w ramkach dialogowych. Niektórzy orkowie mają za miękki głos. Ciągłe pytania o Gornie i Thorusie. DNO!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yarrin
Wojownik
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 936
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z kątowni Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:59, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że już tu się wypowiadałem, ale coś nie widzę mojego postu.
Zakup tej gry było moim największym błędem, jeśli chodzi o kupowanie gier. Nie zaznajomiłem się nawet z opiniami innych ludzi, a już kupiłem, bo liczyłem, że się nie zawiodę. Początek nie był zły, ale ten "wygadany Bezi" mnie rozczarował. Zawsze był taki cichy, a w ZB gada jak opętany.
Gdy wykonywałem zadania, to krew mnie zalewała. Zanim dotarłem z Trelis do Geldern, minęła chyba godzina. Gdy gra mi się zacinała, odchodziłem od komputera i sprzątałem pokój. Po 5 minutach... Nareszcie! Idę kawałek dalej i znowu to samo. Jeszcze gorzej było z przeprowadzeniem tego uwięzionego szpiega z Trelis. Przy moście się blokował, to musiałem kombinować, jak tu przejść. Tak samo z eskortowaniem handlarzy z Geldern do Silden :/.
Porażka, jednym słowem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Urwis16
Przybysz
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:58, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wspominał ktoś tu o zadaniach w G3:ZB... Może nie są skomplikowane, ale szczegóły na temat nich są bardzo małe!!! Przy połowie (jak nie większości) zadań musiałem lookać na internet żeby znaleźć gdzie jest dana postać czy miejsce, bo mnie szlag trafiał z tym szukaniem. Nasuwa mi się tutaj na myśl zadanie z zabiciem Mistrza Przywołań pod koniec gry. Dołączają do Nas Wszyscy Ci co mają pomóc. Ja sobie lookam do ekwipunku na chwilę a po zamknięciu zadaję sobie pytanie "Gdzie ja mam kur** iść?" . Później zauważyłem, że nie ma Miltena (myślałem, że On powie gdzie) i żeby sprawdzić gdzie jest wpisałem w konsoli "goto Milten". Okazało się, że On wychodził już z Gothy , czyli ja miałem iść za Nim. Później spróbowałem znowu i odrazu ruszyłem za Miltenem tylko, że wtedy moi pomagierzy nie nadążali aż wkońcu zostali sobie gdzieś po drodze , a ja musiałem sobie radzić sam w tej jaskinii -_- Żenada
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bary3321
Czeladnik
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:58, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ej Nargan skąd jesteś bo jak z kutna to byś mi pożyczył zb bo mam program do zmieniania danych i bym usunął bugi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
balor
Obywatel
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Wodzisław Śl. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:44, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie mam takich problemów.
Spróbowałem bić wszystkich w niemal, każdym mieście i nie było żadnej głupiej twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Meneth
Uczeń miecza
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:13, 02 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dla mnie ta gra, to też szajs i miałem również problemy z łukiem, itp., poza tym można zabić wszystkich, np. z Silden, bo jak zabijemy jedną osobę, nikt się na nas nie rzuci, a będą tylko brawa bili ... Co to jest ? Za dużo zaufania dla Beziego ?
Miałem tą grę, oryginalną, pożyczoną, przeszedłem, bez trudu, bo była łatwa, nawet bugi mnie przed tym nie powstrzymały, ale nie mam żadnych miłych wspomnień z tą grą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rhobar4
Czeladnik
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:28, 02 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jak chodzi o mnie to uważam,że gothic3Zb nie jest taki zły tylko denerwuje mnie to zmęczenie i ilość bugów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Thorn
Czeladnik
Dołączył: 22 Cze 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 01:50, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Też mam problemy , oczywiście w grze.
Właśnie ta , ostatnia misja z tym całym przywoływaczem (czy jakoś tak) . identyczny jak ma pan Urwis , ale z jedną różnicą. Tak jak napisałeś użyłem "goto Milten"
I dotarłem do miltena. Ale był ... gdzieś na końcu mapy , granicy z warantem . Pomyślałem , że skoro już tu jestem to pójdę do warantu. co dziwne , warantu nie ma Choć na mapie jaskiń bodajże jest i on , i cały nordmar
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|