GOTHIC WEB SITE

Gandalf

Ja załatwiłem żółwia.Jak się skończyła bitewka w Ardei to poszedłem na plaże i załatwiłem żółwia Very Happy

__________
Pamiętaj jeśli Gandalf ci pomógł daj +

vitt · Wysłany: Czw 22:06, 03 Mar 2011 Temat postu:

Oczywiście, że ork..Przecież centralnie przed nami się pojawia. A jak nie licząc orków, to ścierwojad : )

I znowu brak uzasadnienia, chyba że uzasadnieniem jest "przecież centralnie przed nami się pojawia"

Paladyn

Moim był ścierwojad, bo orkowie się nie liczą, nie?

rhobar4

Moim pierwszym przeciwnikiem był ork zwiadowca. a nie wliczając orków to ścierwojad. Laughing

Adrian123

Ork-Zwiadowca

MrXardas123298

Moim zdaniem też Ścierwojad chyba że ktoś przy oswobodzeniu Ardei zabił niewolnika:D

DarkHollister

mój to HERSZT, chciałem sam go zabić więc tego co walczył z hersztem to go zabiłem, potem herszta, a później wszystkich niewolników i uciekłem zostawiając Ardeie na wieczną zgube Twisted Evil

, jeszcze później zabiłem tego ścierwojada w drodze do Reddock a on tak poleciał że aż w Ardei się znalazł Very Happy

- HEHESZKI.

Epikur

Pierwszy przeciwnik. Tak jakoś się złożyło, iż wpadłem na dzika tuż obok Ardei. Oczywiście jak przystało na psychopatę zacząłem strzelać mu w łeb, jednocześnie się cofając. Jaka to była satysfakcja, gdy po trzydziestu strzałach padł martwy... Szkoda tylko, iż w Ferworze walki wycofałem się aż pod chatkę Lestera, a ostatecznie zatrzymałem się pośród wilków. Koniec był szybki i krwawy :/.