Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Danthe
Adept walki
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:51, 04 Mar 2012 Temat postu: Dziwne Bugi |
|
|
Piszcie tu dziwne Bugi jakie was spotkały. Ja grałem sobie na patchu 1.7.4 i na QP 4. Jestem najemnikiem orków, dochodzę do Faring. Gdy staję koło Mitcha widzę wychodzącą z wioski grupkę 3 zwykłych orków. Z ciekawości poszedłem za nimi. Gdy doszli za most zawrócili się i staneli w pobliżu drogi do przełęczy. Potem znów się wrócili za most, i tak w kółko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
KiLeR321
Przybysz
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KBK Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:04, 07 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ja zaczełem grać od nowa. Ide z Cape Dun w kierunku Montery i obok tego gościa Lomara co daje zadanie skradzionych lamp gra chowa mi się do paska. Ja ją maksymalizuje a tu pojawiam się pod teksturami zamku w Monterze, wszystko od dołu widze i po chwili zaczełem tak spadać w próżnię i wreszcie się wkurzyłem i zresetowałem kompa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poszukiwacz381
Obywatel
Dołączył: 06 Wrz 2012
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:51, 14 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Wyzwalam miasto, wchodzę do chaty a tam ork ustawiam się w innej pozycji inie mogę go walnąć a on do mnie nawala w końcu ja padam i dalej żyje(chociaż miałem go na czerwono)wstaje a ja znowu padam i tak wkoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Epikur
Wojownik
Dołączył: 15 Maj 2016
Posty: 739
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mroku pochłaniającego mą duszę. Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:12, 10 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Bug... Hehe... Choćby niemożliwość wręczenia 12 ognistego pucharu (I wersja gry).
Przyznam, iż najbardziej zaciekawiły mnie bugi ze znikającymi NPC, którzy nas gdzieś prowadzą. To jest istna mordęga. Wystarczy żeby jakiś zwierzak wciągnął ich w walkę, a już nigdy nie dotrą do celu. (Dedykacja dla Morta prowadzącego do klanu Ognia)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|