GOTHIC WEB SITE

Raphi · Gość

W czwartym rozdziale kopalnia Fajetha jest atakowana przez orków. Czy pomogliście im odeprzeć atak? No i czy się wam udało?

Kruk

Za pierwszym i drugim razem jak przechodziłem grę próbowałem tak długo
aż w końcu udało mi się ocalić wszystkich co do skazańca Wink

Ehh sporo się wtedy namęczyłem ale za ok. 10 razem się udawało Very Happy

Swoją drogą ten cały Fajeth i jego koleżka Tengrom powinni się nieco
bardziej wykazać... ja się trudziłem, machałem mieczem we wszystkie strony
a Fajeth dostał kilka razy od elity i ded Wink

Hadriel

Szczerze. Nigdy się nie interesowałem co działo się w kopalniach w górniczej dolinie a zwłaszcza w IV rozdziale.

Ksar

Jak ja zobaczyłem tych orków od raz pobiegłem im pomóc. Zabiłem wszystkich orków. A przynajmniej tak myślałem. Orkowie wychodzili cały czas z kopalni dopóki wszyscy paladyni i skazańcy niezgineli.

Celeste

Ja zawsze im pomagam, a jak ktoś zginie to po prostu "o" i "F8" i żyje Razz

Artex

@Raphi, fajny pomysł na topic : ).

Ja choćbym chciał nie dam rady, są za szybcy (orkowie), a skazańcy są za słabi...

Raz jak próbowałem ich poożywiać (kodem xD) to po wcieleniu się w J.... J.... (ten myśliwy...) wszyscy się na mnie rzucili Wink

, on ma zbroję bandyty.

xxxl

Ja próbowałem raz ich uratować,ale udało się tylko paru.Resztę oczywiście wskrzesiłem kodem Razz

.A zanim ożywiłem tego na J(Jergan chyba)wszystkich unieruchomiłem F6.A jak wszyscy zginą to nic prostszego.Wystarczy wskrzesić jego pierwszego.

Krzysztex · Wysłany: Nie 09:58, 08 Mar 2009 Temat postu:

Zawsze jak gram to próbuję uratować ten obóz, ale zazwyczaj kończy się to śmiercią wszystkich albo wszystkich oprócz Fajeth'a.

Agreel · Wysłany: Nie 16:05, 08 Mar 2009 Temat postu:

Ja to w 4 rozdziale nie zachodziłem tam. Wtedy to nie miało sensu chodzenie w tamtym kierunku, ale może kiedyś sprawdzę co tam się dzieje.

Milten4867 · Wysłany: Nie 17:28, 08 Mar 2009 Temat postu:

Ja im nawet nie próbowałem pomóc bo strałem się przechodzić grę drogą hama byłem łowcą smoków.

demon niebios

Ja nigdy nie próbuje.

Thesior

Ostatnio grałem w G2:NK i udało się przeżyc tylko kopaczom ,ale jak pamiętam wcześniej jak grałem(wcześniej grałem jeszcze 3 razy) starałem się jakoś ich ocalic np. wczytywałem grę jak się nie udało ;].

Khaled

Mi fajet i tangorn przeżyli a skazańcy nie.Nie pomagałem im

Feros

Pomogłem wszystkim, od tak z potrzeby moralności... i EXP Razz

Nie było wcale aż tak trudno, są trudniejsze zadania.

Papkin

Racja

Ja nie miałem z tym zadaniem większych problemów O.O