GOTHIC WEB SITE

xxxl

Phi, a dla mnie smoki to cieniasy Razz

. Już lodowy szczególnie - raz jak miałem szczęście, to nie udało mu się zaatakować mnie ani razu. Ja głosuję na odnalezienie grup górników. Jesteśmy wtedy słabi i jak dla mnie wędrowanie po kolonii i zwiewanie przed orkami to na tym etapie wręcz koszmar.

Rakshas

Najtrudniejszą misją dla mnie, jest zdecydowanie znaleźć Oko Innosa, W G2NK, poszukiwacze są cholernie twardzi i ciężko jest ich zabić.

lares szkodnik

na moje zabicie lodowego smoka

Aha... Ale dlaczego? Jeszcze dwie wpadki i ost

Wilk_455

Dla mnie natrudiejsza misja to zabić czarnego trolla i przyniesć skóre dla Raula

A dlaczegóż to ? Uzasadnienia...

Apocalypto

Zabicie lodowego smoka to trudna misja,jak i zabijanie smokow.A ja czarnego trolla rozwalilem w pierwszym rozdziale,dosc slaba postacia i zwyklym mieczem.wystarczy go zmniejszyc

To samo co wyżej... uzasadnienia!

Paladyn227

Najbardziej denerwujaca jest misja z zaginionymi mieszkańcami bo dużo łażenia i wykonywanie qestów. Zawsze zajmuje mi ona najwiecej casu.
I własnie dlatego uważam ją za najtrudniejszą

doksio999

Zabić Kruka jest najtrudniejsze bo jak dojdziesz do niego żleć kupa czasu

rafalrafal1313

zdecydowanie odnaleść ludzi, bo to bardziej zagadka niż misja

Warnthor

Oko innosa. Trzeba było główkować i w dodatku być silnym. A z NK jeszcze zabić kruka.

Nardia....!!

Lodowy smok sprawił mi najwięcej trudności, ma całą armię pomocników trudno go pokonać.

Aralib

Zdecydowanie z tymi Zaginionymi ludżmi.

Ale i tak to zrobiłem

Inog26

naj więcej roboty z zaginionymi...

Cayman

Zdecydowanie zabić Dextera i jego bandytów, ponieważ jesteśmy wtedy dość słabi.

smok123 · Wysłany: Nie 17:03, 27 Mar 2011 Temat postu:

Ja to zabicie Kruka bo ciężko mi było przejść te pułapki. Smoka lodowego to rozwaliłem z kuszy bo stałem i strzelałem z dachu domku.

Amer_GoT · Wysłany: Wto 15:47, 29 Mar 2011 Temat postu:

Na swój sposób każda misja jest trudna. Trudności sprawił mi i smok, i Dexter. Jednak biorąc pod uwagę wszystko, to trudniej zabić Dextera. Od jaszczurów można uciekać/wracać, a z łebkami Dextera trudniej (nie ma jak uciekać Mad

). Lodowy bez ekipy to już pryszcz, a Dexter silny dalej.

+ przy lodowym mogą Ci pomóc dwa łebki, które i tak Cię będą lać, a Greg, chociaż coś walnie, choć wiadomo, że 10 na 1, to nawet nie będzie miał szans uderzyć.

Stawiam na Dextera Smile

.