GOTHIC WEB SITE

Vaq

No ale ja zawsze jak grałem palkiem lub łowcą to miłem trudności z smokiem ożywieńcem i tym nekromantą przed nim.A magiem łatwo jest zabic smoka tylko trzeba twozyc szkielety.U mnie do tego 3 smoka to 2 szkielety i ja wziąłem jedną broń i go zabiłem a on mnie nawet nie drasnął

Coffeck

Najlepiej łowcą.
- Jako najemnik na początku dobrze zarabiasz.
- Mają dużo questów.
- Khaled ma zwykle najlepsze bronie.

matek43

Ale paladynem musisz płacić 2000 sztuk złota dla Corneliusa a najemnikiem powiesz że to powiesz najemnikom a on się będzie bał że najemnicy go zabiją.
I tym sposobem wszystko wyśpiewa.

Thesior

I te 2000 sztuk złota ma spowodowac ,że mamy zrezygnowac z drogi Paladyna?Czymże jest nędzne 2000 sztuk złotych krążków w porównaniu ze sławą ,chwałą i wiecznym wspomnieniem Twego imienia?;D

Aqua

Bam Margera · Wysłany: Wto 16:58, 10 Mar 2009 Temat postu:

Niestety, ale tak jest ... Też myślałem, że najłatwiej gra się magiem, a tu taka niespodzianka... O golnie, chodzi mi o 4 rozdział- wiesz co? Paladyn wchodzi na smoki z lepszą magią niż MaG!!! Święty pociska paladyna zadaje więcej obrażeń niż najlepszy czar atakujący maga na tym etapie gry... w dodatku wymaga tylko 5 punkty mana...
Jeżeli jest tu coś przesadzone to magia paladyna...

Jeżeli mówić, że Paladyn jest najlepszy to tylko z uwzględnieniem jego potężnej magii...

Milten4867 · Wysłany: Wto 18:16, 10 Mar 2009 Temat postu:

Leo to jes biedny czarek w 6 rozdziale ma się tchnienie śmierci oczywiście najłatwiej być palem.

Artex · Wysłany: Wto 18:52, 10 Mar 2009 Temat postu:

Co do Corneliusa, to nie trzeba płacić, wystarczą groźby.

A magia paladyna rzeczywiście może nieźle wymiatać, mag uzyskuje przewagę chyba dopiero w Dworze Irdorath i to w połowie kiedy zdobywa zwój fali śmierci Wink

Agreel · Wysłany: Wto 19:29, 10 Mar 2009 Temat postu:

Mi to sie najłatwiej walczy palem ze względu na runy i wyposażenie. Nie dość że jest równie dobre jak łowcy smoków, to jeszcze może walczyc magią - takie połączenie 2 pozostałych. Ale i tak mimo to wolę grać łowcą xD

Bam Margera · Wysłany: Nie 06:50, 29 Mar 2009 Temat postu:

Ale wyobraźcie sobie, że ja chodziłem po Irodoratch Paladynem miałem 190 siły( nauczyłem się do 90, później kapliczki, a na koniec pozjadałem wszystko i narobiłem mikstur na siłę, które wypiłem.) 60 mana i runę, która zadawała 300 obrażeń.
A pro po:
Corneliusowi nie trzeba płacić żadną gildią, bo możemy go jakoś przekonać, a chciał od nas nie 200 tylko 20 000- tyle samo co kosztuję ciężki pancerz łowcy smoków.

Artex · Wysłany: Nie 08:49, 29 Mar 2009 Temat postu:

20k? Tyle pieniędzy nie ma w grze Very Happy

. 20k dostał od poszukiwaczy (prawdopodobnie) za wskazanie mordercy paladyna Lothara, my mu płacimy 2k.

Bam Margera · Wysłany: Nie 09:55, 29 Mar 2009 Temat postu:

No jak to nie ma? A ile kosztuje ciężki pancerz łowcy smoków?

Norfarell · Wysłany: Nie 22:52, 29 Mar 2009 Temat postu:

Jak już kiedyś mówiłem, gildie są poziomicą, po lewe jest miecz, po prawej magia, a po środku połączenie, Palladyni marnuąpd, decydując sięna połączenie, przez co, porzez większość czasu nie są mistrzami w żadnej dyscyplinie.
Ktoś kiedyś pisał, że magia palladynów działa tylko na nieumarłych, wytłumaczy ktoś???
Zbroa palladyna, ma prawie takie same staty, jak ciężka zbroja łowcy.
Najemnikom jest prościej na początku, bo dostają pieniądze od Onara i kują miecze.
Droga Innosa wymaga wyrzeczeń i musisz być dobry.
Ten runiczny miecz palladyna kosztuje 2K i jeszcze z 10K na konsekrowanie, żeby do czegoś się nadawał.
Wszyscu mówią, że prościej i szybciej, jest zostać strażnikiem, a nie zapomnieliście, o tym, że napierw trzeba zostać obywatelem???
Najemnicy żądają pieniędzy, za prawie wszystkie zadania, a komu nie jest potrzebna kasa???

Agreel · Wysłany: Pon 05:50, 30 Mar 2009 Temat postu:

Sapcio · Wysłany: Pon 07:57, 30 Mar 2009 Temat postu: