GOTHIC WEB SITE

Legiss

Biff = samobójca.

Najmuje bifa. Seve.

Idziemy do zamku. Zębacz go zabił, load.

Obronilem bifa przed zębaczem. Seve.

Rzucił się na orka i (kto by pomyślał) zginął. load.

Pare razy powtóżył powyższą linijkę, aż wkońcu cudem przeżył do orkowego tarana. Seve. Spadł z tarana.

Load. Znowu.

Load. Ork go zabił przy taranie.

Load. Zabiłem i poszłem do zamku. SEVE!

Kuchiki Saizo

Biff to niezły cienias:P

Legiss pisze się "SAVE";]

Artex

Co z tym waszym Bifem? Czy to ja mam jakąś lepszą wersję, czy to wy tak gracie że koleś pada? U mnie zabijał trzy zębacze swoim cienkim toporkiem, ale nie bawiłem się w to. Pobiłem gościa, podniosłem jego axe, a na ziemie wyciepałem najlepszy miecz jaki miałem w EQ 2h, 150 dmg, sam walczyłem szponem (ops... to topic o zwykłym GII, może to wyjaśnia sprawę... no ale: ) gość wymiatał, był problem tylko z orkami w ilości powyżej 3, ale jak ja mu pomagałem to z 4 w tym jeden elite braliśmy na l00z.

Lepiej dawać mu opcję "dzielimy się po połowie" po drodze złota prawie nie ma... (jest w sakiewkach, ale wystarczy ich nie otwierać), a potem kolesia lejemy i broń + te 200 zł (max) odzyskujemy.

Xardas_95

ej ja zrobiłem podobnie tez go sprałem dałem mu najlepszy miecz (nie pamiętm jaki ale ten najlepszy zostawiłem dla siebie Very Happy

i dałem mu ten 2 Smile

) a potem gosc wymiatał tzn. on sciąga orków szabija jakies 2-4 a ja w międzyczasie wale czarami Smile

byłem paladynem ...

xardas63

Ja nigdy go nie brałem, ale dzięki teraz wiem, że nie warto.

Raphi · Gość

W gothic 2 Biff to zwykły cienias szczerze to nie opłaca się go brać, ale w nocy kruka jest bardzo pomocny kiedy nie jestesmy w stanie pokonac kilku orków.

Gothard

Raz nająłem Biffa i to był mój ostatni raz. Grałem wtedy na kodach i chciałem przez bramę wejść. Przechodze, patrze niema Biffa. Wychodzę i z daleka widze kulę ognia i Biffa otoczonego przez 5 orków, żal.

kawass15

Ja zgadzam się z Diegiem ja wolę walczyć z kompanem.
Nie mówię że Biff to jakiś wspaniały "zawodnik " ale jakoś tam walczył, nie pomógł za bardzo ,ale ważne jest jedno że WALCZYŁ ;]

jacksonheyes1990

Eee tam Biff wyciąga od nas forsę, a i tak ginie od paru ciosów. Wolę już sobie sam walczyć ze smokami. Very Happy

Feros

Najmuję Biffa co jakiś czas Razz

Nie jest wcale taki zły, zwłaszcza że ja nie potrzebuję kogoś kto za mnie wybije cały oddział orków, tylko kogoś, kto np. odciągnie uwagę jednego orka, gdy atakują mnie trzy i już jest łatwiej Smile

A potem zawsze można go pobić i zabrać wypłacone mu złoto ;P
Miksturek niestety odzyskać nie można ale uważam że jest ich wart Very Happy

Papkin

Biff..... Biff.....

Nie mam cierpliwości do takich podróży z kompanami. (w g3 na przykład w Nordmarze rozwalanie obozowisk z pomocą jednego gościa - misja niezaliczona bo pada pod gradem bełtów)

Nigdy go ze sobą nie biorę.

Raven93

U mnie powalił 5 orków wojowników i 1 orka elite .

SRP12

to już dużo zależy jak kto gra ja na przykład grając magiem był dla mnie bardzo pomocny już tłumacze dlaczego zlałem go i dałem mu topór barbarzyński kturym dobrze ciachał Smile

i np:Jak walczyłem z smokiem to on odciągał uwagę a ja lałem smoka czarami jak kula ognia albo z orkami to tak samo on ich lał a ja waliłem kulami i orkowie nie mieli szans i moim przypadku biff rzadko giną i był bardzo pomocny Smile

Yarrin

Biff jest przydatny, jeśli zostawi się go w takim miejscu, w którym zawsze można przy okazji zabrać go ze sobą. Gdy zabiłem jednego smoka, to nie teleportowałem się na zamek tylko szedłem z Biffem z buta, zawsze każąc mu zostać gdzieś nieopodal zamku (rzecz jasna po rzezi na orkach). Po naładowaniu Oka zabierałem go dalej. To jest jednak opcja dla tych, którzy nie mają nic przeciwko zwiedzaniu każdego zakamarka Górniczej Doliny bez używania run teleportacyjnych. Co do jego przydatności, to jest o tyle fajny, że może odpierać ataki grupki orków w czasie gdy my stoimy z drugiej strony i ciachamy ich od tyłu.

KrystianLy

No nie wiem. Ja go wziałem to dosc dobry był doszedłem z nim az do Ognistego Smoka wiec nei narzekam na niego. Nie biłem wgl mobow tylko dawalem mu raz na jakis czas miksture gdy juz nie mial. Ogolnie dobra pomoc. Wink