GOTHIC WEB SITE

Diegorn · Wysłany: Sob 21:57, 27 Mar 2010 Temat postu:

Właśnie, a strażnicy pilnujący groty nie śpią. A w ogóle komu by się chciało iść taki szmat drogi chrząszczem. A że ponadto to jest gra więc wystarczy nacisnąć Enter i jesteśmy człowiekiem, a na realu to jak niby strażnik świątynny zamieniłby się z powrotem w człowieka. Nie licząc tego, że bałby się użyć czaru, bo nie wiedział czy są jakieś skutki uboczne.

Gothard · Wysłany: Nie 07:14, 28 Mar 2010 Temat postu:

Czyli może pomińmy oblężenia a zastanówmy się na walkę na otwartym polu?

Martin · Wysłany: Nie 08:10, 28 Mar 2010 Temat postu:

Hmm... Przewaga liczebna SO. Przewaga sił NO. I przewaga OB. Moim zdaniem NO wygra.

1. NO
2. I tu problem. Ale dam OB
3. SO Mają siłę ale głupotę. Cioty!!!

Gothard · Wysłany: Nie 09:50, 28 Mar 2010 Temat postu:

SO głupotę? Nie wiem skąd się to bierze. Przecież mają takich ludzi jak Thorus który na pewno by się sprawdził w roli generała a skoro Gomez jest przywódcą to raczej również umie dowodzić. Zacytuje kogos...(niepamiętam kogo) "Lepsze jest stado owiec prowadzone przez lwa niż stado lwów prowadzone przez owcę".

Martin · Wysłany: Nie 09:59, 28 Mar 2010 Temat postu:

To w Gothicu było by armia Kopaczy prowadzona przez Lee lepsza niż armia Strażników czy Orków prowadzona przez Kopacza. Pomyśl trochę. (Albo niech ten kto to napisał pomyśli)

Gothard · Wysłany: Nie 10:04, 28 Mar 2010 Temat postu:

No oczywiście, że tak. A jak myślisz kto przejął kolonie górniczą? Oczywiście, że kopacze. Armia kopaczy posłuchała by się Lee a Kopacz nie mając żadnego planu posłałby ludzi na rzeźnie. Nie zawsze sprzęt i ilość wygrywają ani też doświadczenie. Wystarczy wprowadzić chaos w szeregach przeciwnika a bitwe ma się wygraną.

Diegorn · Wysłany: Nie 10:04, 28 Mar 2010 Temat postu:

Lee może i jest generałem, ale ma mniej ludzi. Tak samo Cor Angar. Gomez co prawda ma przewagę liczebną, ale jego żolnierze są gorzej wyposażeni, co prawda nie wszyscy. Żołnierze Gomeza mają kusze, które zadają bardzo duże obrażenia. Najemnicy mają łuki, które są szybsze, ale słabsze. Bractwo ma bardzo mało broni dalekosiężnych i jest mało strażników świątynnych. Musieliby zaatakować w lesie z zaskoczenia to wtedy mogą wygrać. Tak samo Lee musiałby mieć bardzo korzystne dla niego położenie, żeby pokonać ludzi Gomeza. Na otwartym polu wygrałby SO bez dwóch zdań. A co do dowodzenia Gomeza... on jest zapewne bardzo dobrym dowódcą, bo w końcu stał na czele powstańców i przejął zamek z rąk żołnierzy króla.

Martin · Wysłany: Nie 10:07, 28 Mar 2010 Temat postu:

Przejął bo strażnicy się gapili na barierę. Więc Lee jest silny. A Gomez słabszy. A tak w ogóle to PB zrobiło tak że każdy obóz jest równy.

Gothard · Wysłany: Nie 10:09, 28 Mar 2010 Temat postu:

Gapili się przez chwilę. Potem wybuchło powstanie kopaczy. Masz w historii pełno przykładów tego cytatu. Blitzkrieg w Ardenach, Bitwy toczone przez niemiecki Korpus Afrykański...

Martin · Wysłany: Nie 10:26, 28 Mar 2010 Temat postu:

W filmiku Gomez i Kruk zabili dwóch strażników. Wzięli ich miecze i pancerze i pozabijali resztę. Gdyby strażnicy byli czujni Browar (Rhobar xD) By miał rudę za darmo.

Gothard · Wysłany: Nie 10:29, 28 Mar 2010 Temat postu:

Oczywiście. Sami cały obóz zarżneli? Przecież to wiadomo, że była bitwa między nimi a straznikami

Martin · Wysłany: Nie 10:30, 28 Mar 2010 Temat postu:

Wejdź na GK. Tam Piotr_Pl opisał wszystko o Buncie i o bitwie między trzema Obozami.

Gothard · Wysłany: Nie 10:32, 28 Mar 2010 Temat postu:

A to nie jest GK od tego zacznijmy. Ja mam własne zdanie i nie zamierzam się sugerować tym co ktoś inny napisał jeśli sam to mogę wydedukować.
Przecież gdyby wszyscy w SO byliby idiotami by dawno ten obóz upadł.

Diegorn · Wysłany: Nie 14:12, 28 Mar 2010 Temat postu:

Ja nie mogę. Gomez i Blizna wybili cały Stary Obóz. No weź, Predator, pomyśl zanim coś napiszesz. Może gapili się na barierę, ale później musieli się skapnąć, że jest bunt i na pewno zginęło też dużo skazańców. A wygrali, bo mieli przewagę liczebną i zaatakowali z zaskoczenia. A że Lee jest lepszy to każdy wie, bo to on był generałem, a nie Gomez. Nie napisałem, że Lee by nie zdobył zamku. Pewnie Lee by się nie chciało dowodzić skazańcami.

KnifeR · Wysłany: Nie 20:33, 28 Mar 2010 Temat postu:

To, że ktoś przedstawił SO jako głupców, tak nie jest naprawdę -.- .
W grze, Gomez był w sumie takim cwaniakiem. Jak taki z "Chłopaki nie płaczą" - "Jest tu jakiś cwaniak?". Gomez to twardy kawał pedała, i na pewno nie byłby nigdy idiotą...

Aha i na SO patrzymy, jak jeszcze Magowie Ognia nie zdechli. BO w sumie magowie grają różne Role.
Guru usypiają innych, Magowie Ognia jak by walnęli jakimś deszczem no to ile by ludzi zdechło, a Magowie Wody, rzucili by jakieś grupowe zamrożenie...