Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gothard
Generał armii
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: wiem, że to czytasz? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:24, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie też lepiej chyba go zostawić i samemu eksterminować frajerów. Ja raz jak biłem Khaida to wszyscy okoliczni też zaczeli go naparzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Xardas_95
Uczeń miecza
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 08:20, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
U mnie w G2 wystąpił śmieszny błąd :
ide wyrżnąć troszkę łorków i zaczepiam kilku z łuku. Wyciągam katowski topór patrze a tu .... orkowie biegną dalej i zatrzymują się PO PRZEPŁYNIĘCIU rzeki i potem wrócili na swoje miejsca xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aora
Obywatel
Dołączył: 27 Gru 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:38, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
No to ja sie nudziłam w g2 i poszłam po czarnego trolla i go do miasta przyprowadzilam... niby smieszne nie jest ale ciezko tego bydlaka taki kawał drogi za soba ciagnąć xD potem jak mi sie udało po kilku próbach go pod miasto zaprowadzic cała wies sie rzuciła na bydlaka:D I padł po jakimś czasie zapaćkany pałkami sztyletami i piesciami..chyba ze jakis strzaznik sie przyplatał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PawliK
Uczeń miecza
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:43, 12 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
A ja jak się bawiłem w G1 kodami i się story helperem przeniosłem na 6 rozdział to:
- Diego lazł do bramy (tej co się do sekty idzie) i zabijał cieni, kopaczy i strażników, a potem jakimś cudem przelazł przez zamkniętą bramę...
- W sekcie wchodzę do świątyni Y'Beriona i w bocznej komnacie leży Y'Berion na brzuchu z pełnym HP i dyszy jak zabijany przed wbiciem miecza. Ja go mieczem, a jemu HP spada, to ja go ograbiam a tam pusto... Wychodzę, a tam słyszę "Jeszcze pożałujesz!!!". Więc wracam do Y'Beriona, a on leży jak leżał bez HP.
Albo jak przy odbiciu z Gornem wolnej kopalni Gorn mnie lać zaczął,bo ja strażnika zatłukłem... To ja goda włączyłem i do niego pobiegłem z mieczem. Po jakimś czasie zeskoczyłem, to on za mną i chowa broń. Ja z nim gadam, a on do mnie "Zapomnijmy o tej małej sprzeczce."
Albo jak w początkowej fazie gry se idę z Wrzodem w stronę NO i tam jest wcześniej taka wieża. To se poszedłem itemków poszukać (Wrzód za mną). Ja wychodzę i wracam po mostku, a on tak jakoś brzegiem i mu się grunt pod nogami skończył...
Albo jak sobie normalnie po podaniu hasła przechodzę do Saturasa, to on mnie z pioruna kulistego...
No tak...polska to trudna język...
No, Agreel sporo tu tego znalazłeś. A co chciałeś przekazać przez: Cytat: | No tak...polska to trudna język... | ??? Bez obrazy, ale chyba Tobie też się trochę formy pomieszały.
Kiedyś bodajże diego to napisał. Przypomniał mi się on i go wykorzystałem. Możliwe że coś przekręciłem, ale na pewno to nie było "Polski to jest trudny język"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez PawliK dnia Nie 14:54, 13 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
liesiel
Gość
|
Wysłany: Nie 14:21, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja miałem coś takiego że jak walnąłem Wambo w g2 to paladyni zaczęli go nawalać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pisek2
Uczeń miecza
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:29, 13 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Noo... Ja w g1 miałem tak że przemieniłem się w chrząszcza(była misja od saturasa z kamieniami).Zagapiłem się, poszedłem do morza i jak byłem w wodzie, to jakoś tym chrząszczem przepłynąłem do brzegu. WTF?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elldar
Przybysz
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:03, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja w G2 miałem tak że jak pobiłem tego przywódcę Paladynów z górniczej doliny, przybiegł jeden z jego strażników i go dobił :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Papkin
Wrzód(Zbanowany)
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Piła Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:47, 09 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mi w Gothicu 1 trafiła się sytuacja, z której z kumplem śmialiśmy się pół roku. Mianowicie zbieram (kumpel siedzi obok) od sekciarzy bagienne ziele, żeby je dostarczyć do obozu. Koleś każe mi zabić krwiopijcy - ok nawalam nawalam, rozwaliłem. Patrze, biegnie nowicjusz, a za nim wąż błotny. Byłem ciekawy co się stanie, biegnę za nimi. PATRZE, a ten nowicjusz przypierdala w barierę i odlatuje 10 metrów do tyłu xDD. Wąż się odwraca, i zaczyna posuwać za mną! Dobiegłem do obozu, gdzie zatłukli go Strażnicy
Nadal mam tę sytuację przed oczami, i znowu zaczynam popadać w brechtę...
Gdybyście to widzieli... Hahaha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stonefist
Gość
|
Wysłany: Nie 16:16, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
A ja pewnego razu gdy po raz 13 przechodziłem Gothica II: Noc Kruka i miałem już wracać ze Słonecznego Kręgu postanowiłem pójść do Khorinis okrężną drogą. Mianowicie przez las (tam po tych schodkach w dół). Idę i idę, zeszedłem po stopniach i zobaczyłem stary tunel górniczy. Wiedziałem już dawno o jego istnieniu i chciałem obejrzeć jeszcze raz jaskinię ze zwłokami. Pierwszym co mnie zaskoczyło był leżący przed wejściem zaciachany Pełzacz - wojownik. Był to widok nadzwyczajny, lecz bez namysłu ruszyłem dalej. Przeczesywałem jaskinię w poszukiwaniu wielkiego głazu z wbitą w niego pochodnią, aż tu nagle ujrzałem Merdariona, a raczej jego zwłoki. Wiem że to żaden ewenement, gdyż zwłoki NPC- ków były już w tym korytarzu spotykane, lecz zwykle uśmiercone postaci leżą na brzuchu (jak po wbiciu miecza w plecy). A Merdarion w moim przypadku leżał na plecach jak po dobiciu. Interesujące...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ksar
Paladyn
Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zgierz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:36, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mi dokładnie dzisiaj zdarzyła się dosyć śmieszna sytuacja. Jako, że nauczyłem się kradzieży kieszonkowej, w 6. rozdziale spróbowałem okraść Lee. Nie udało się, a Lee zaczął mnie atakować. A walczył on jak początkujący. Dla jaj pobiłem go sobie, a tu przybiega Girion, dobija najemnika i dumny wykrzykuje "Chwała Innosowi". Potem wczytałem grę i spojrzałem w staty Lee, a miał na poziomie mistrza. Heh.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ksar dnia Wto 13:11, 29 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akascher
Przybysz
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Myrtana Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 09:29, 10 Kwi 2010 Temat postu: :) |
|
|
Fiołek napisał: | Ja też miałem śmieszną sytuacje w Gothicu ale w G1, w 6 rozdziale gdy zabiłem w świątyni śniącego Cor Kaloma to w tym momencie śniący zeszedł z podestu i zaczął mnie gonić, POWAŻNIE. |
No też tak miałem zlazł z podestu i gania mnie po całej świątyni a potem jak na coś wszedłem to ogniem mnie bił.
A w G2 miałem takie coś z orkami idę do Górniczej Doliny a oni mnie nie atakują tak samo poszukiwacze smoki i jaszczuroczłeki.
A w G1 miałem też takie coś jestem magiem wody i idę do rudy potem jestem przed tym i krok dalej to filmik z naładowaniem Uriziela mi się włączył potem cały NO mnie atakuje potem SO i nakońcu nawet OS wiecie jaka byla gonitwa?!Musiałem użyć sprinta a i do tej gonitwy to jeszcze potwory ale się nabiegałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diegorn
Rycerz
Dołączył: 05 Mar 2010
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: I tak nie wiecie gdzie to jest Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 10:39, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja miałem takie coś, że jak Parcifal w G2 odkrył, że otworzyłem bramę to zaczął mnie bić. Garond, Orik i inni podbiegli do niego i go naparzali mieczami, a później go dobili. Wtedy grałem Magiem Ognia, więc widać jacy ci paladyni są bohaterscy.
W G1 Gorn w Wolnej Kopalni zawsze mnie bił jak pierwszy zaatakowałem strażnika. Później zawsze gadał, że ciągle mu podpadam. Takie coś powtórzyło się chyba 10 razy, więc później zawsze rezygnowałem z walenia ludzi jako pierwszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asasyn
Przybysz
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:34, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A ja miałem takie coś w G2.Gram sobie z kodami i dla zabawy otwieram bramę w GD ludzi zostało kilka więc dobiłem resztę orków i ożywiałem ludzkie trupy a tutaj widzę martwy Garond!!! Ożywiam go i go nawalam a on nieśmiertelny!!!A w G1 idę sobie do opuszczonej kopalni i jakoś przeniknąłem przez kraty i coś mi się załadowało i dalej Bezi stoi w czarnym ekranie bez wyjścia!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gothard
Generał armii
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 3630
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 34 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: wiem, że to czytasz? Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:17, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Akurat ten czarny ekran to jest po prostu swego rodzaju blokada. Twórcy wiedzieli, że ktoś na pewno by tam się dostał i taką niespodziankę mu zrobili by miał nauczkę, że tutaj się nie wchodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BEZIO 37
Obywatel
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Myrtana a na serio Kobyłka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:51, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja miałem dziwny wypadek mianowicie : Gram w Gothica 1 i Wrzód sie do mnie przywalił to ja go puk pare razy ale zwiał do zamku, później ide do lasu tam są ścierwoje to on je zobaczył i choda do zamku , następnie ide do kanionu troll (on jak zwykle za mną ) bo już 3 roździał był i poszedłem po kamień ogni. no i spotkałem Diego i idziemy na trolla (i Wrzód za mną ) i myśle jak ucieknie i go później spotkam do go rozwale bo mam już dość i wyobraźcie sobie Wrzód coś tam gada wyjmuje pałe zaczyna nawalać sie z trollem. Jak go pokonałem to Wrzód chowa swą pałe wrzeszczy CHOLERA i ucieka. To chyba najgorsza rzecz jak mi sie przydażyła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|