GOTHIC WEB SITE

Vaq

Jest to wielki budynek, przed nim stoją dwaj najemnicy.

- Gdzie? Po co chcesz tam wejść?

Norbi69

Pewnym krokiem wszedłem do obozu od razu zobaczyłem duży budynek w centrum obozu którego pilnowało dwóch strażników.
Ja:Witaj chciałbym dołączyć do najemników mogę wejść.

Vaq

- Mam dzisiaj dobry dzień więc Cię wpuszczę. Astagona znajdziesz w prawym skrzydle.

Hidden

Ze złością na twarzy znalazłem się przed wejściem do budynku Onara. Ruszyłem w kierunku wejścia, gdy jeden ze strażników zatrzymał mnie.
- Ty! Jesteś nowy w śród bandytów? Nigdy cię tu wcześniej nie widziałem... chociaż twoja twarz wygląda znajomo... [/i]mówił z przerwami najemnik.[/i]
- Istotnie. Jestem nowym bandytą Ksara i mam się spotkać z nijakim Astagonem. To wasz przywódca. Mam rację ? mówiłem, ledwo co powstrzymując złość.
Bandyta spojrzał na mnie, spokojnie, powiedział bym nawet, że w jego oczach czuć było miłosierdzie, co rzadko można było zauważyć w śród najemników.
- Możesz wejść. oznajmił spokojnie.
- Dziękuję. odparłem szybko i ruszyłem ku sali dowódcy.

Kasanowa

Rozglądam się idąc w kierunku dowódcy. zatrzymuję mnie strażnik.

Ja: Chce dołączyć do waszych ludzi.

Vaq

- Coraz nas mniej. Wchodź pogadaj z Astagonem.

Twardy

- Hej, chce do was dołączyć ... czy pozwolisz mi przejść ?

Vaq

- Strasznie dużo was ostatnio. Właź.

Nargan

Na rozkaz Ksara, który wyczytałem z ogłoszenia, udałem się do siedziby dowódcy najemników. Na teren wszedłem bokiem, toteż nie miałem kontaktu z Sentezą.
- Gdzie? Po co chcesz tam wejść? - odezwał się łysy strażnik.
-Jestem bandytą. Wszyscy mają zgłosić się do Asatgona, możesz spodziewać się nas więcej.
Najemnik skinął głową w geście zgody.

Montarian

Kiedy Najemnik mnie przepuścił wszedłem do obozu. Rozejrzałem się i zauwazyłem , że ten wielki budynek musi być Siedzibą Dowódzcy. Dostojnym krokiem skierowałem się do budynku przed którym zatrzymało mnie dwóch Najemników.
- Chce się przyłączyć do Najemników. Moge Wejść?

Vaq

- A gówno mnie obchodzi co chcesz zrobić. Właź.

Dragao

Podchodzę do najemnika i mówię :
Ja : Chciałbym dołączyć do najemników.

P.S Tamten wiek przez przypadek dałem.

Vaq

- Dobra, właź.

Feros

Feros zbliżał się powolnym krokiem do budynku. Po drodze rozglądał się na boki, uważnie oglądając całą farmę... To było coś, nieporównywalne do małej faremki, na której się wychował. Ogromna połać ziemi, usiana budynkami, w oddali było nawet widać sporą kaplicę jakiegoś boga... Innosa, czy tam Adanosa, Feros nigdy się na tym nie znał. Dlatego też nie próbował się zaciągnąć do Straży, ani do Klasztoru. Najemnicy byli dla niego najodpowiedniejsi.
Niedaleko farmy znajdowało się spore pastwisko, pasło się na nim kilkanaście dorodnych owiec.
Feros stanął przed wejściem do budynku. Strzegło go dwóch uzbrojonych Najemników. Kolejni, którzy zrobili na nim spore wrażenie.
-Przybywam, aby się do Was zaciągnąć. Pozwólcie mi przejść. Nie narobię kłopotów.
-No dobra, ale pamiętaj! Tylko do prawego skrzydła, nigdzie indziej. Jeśli będziesz buszował po domu... Wiesz, co z Tobą zrobię. Właź.
Feros skinął głową i wszedł do środka...

// Vaq pozwolił mi wejść bez oczekiwania na jego odpowiedź. Piszę to, żeby nie było niejasności Smile

//

Roland12

Szedłem pewnym krokiem do budynku dowódcy, ale czułem się jakoś nieswojo. Podszedłem do najemnika pilnującego wejścia do domu i powiedziałem

JA-Czy mogę wejść do dworu, aby dołączyć do najemników??