GOTHIC WEB SITE

Vaq

Norbi:

- Nie mogłem przez ten czas zaatakować. Przekaż Ksarowi następującą wiadomość:

Ksarze, wybacz mi, ale nie mogłem rozpocząć ataku. Miałem do załatwienia pewną sprawę i nie mogłem nic zrobić. Niech ty i twoi ludzie stawią się u mnie za niedługo (kiedy chcecie), wtedy ruszymy do ataku.
Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam

Podpisano: Astagon

Jarnek:

- U nas to znaczy u bandytów, czy najemników? I kto to może być?

Hidden

- Yarod. Yarod Ares. To jeden z twoich najemników. Mam rację ?

Vaq

- Cholera, sam widzisz że w tych czasach nie można nikomu ufać. Jeżeli ktoś nie jest z nami, jest naszym wrogiem. Wiesz gdzie go znaleść?

Hidden

- Gdybym to wiedział, to pierwszą rzeczą jaką bym uczynił, to byłoby zabicie go! On próbował mnie zabić, co prawda za pomocą Lazara, on zresztą też był twoim najemnikiem, ale prawie mu to się udało. - mówiłem szybko, nie zwracając uwagi na składnie. - Tak więc, nie mam żadnego pojęcia gdzie go szukać... aczkolwiek, wydaje mi się, że on będzie szukać nas... - w tej chwili do domu wbiegł jeden z najemników ze strzałą w prawym płucu.
- Szefie! Zaatakowali nas! Trzy zakapturzone postacie!
- Cholera. Szybcy są...

Vaq

- Gdzie są? - Spytał nerwowo Astagon.
- Koło kuźni!
- Dornell, szybko wychodzimy!

Piszesz w kuźni.

Norbi69

Drogi Astagonie!

Dobrze wiedzieć, że jesteś wreszcie. Swoich ludzi aktualnie posiadam już ośmioro, więc misja powinna zakończyć się powodzeniem, jednakże nie chwalmy dnia przed zachodem słońca. Musimy się nieźle przygotować, a zdobyte łupy podzielimy na pół. W najbliższym czasie powinno zawitac u Ciebie paru moich ludzi.

Moje uszanowanie,
Ksar.

Ja;wiadomość od ksara

Vaq

- Dobrze oto twoja zapłata.

Norbi +50 szt. złota +5% dośw.

- Chwilowo nie mam dla ciebie żadnych zadań.

Hidden

Według poleceń Ksara, powróciłem na farmę. Zadowolony stwierdziłem, że po ataku na farmę wszystko wróciło do normy i obóz z powrotem żył własnym życiem. W końcu znalazłem się przed obliczem Astagona.
- Witaj. - zacząłem powoli. - Co do sprawy Fythona, to możecie go "zatrzymać". Ksar już załatwił kogoś nowego na jego miejsce, więc możecie go przesłuchiwać ile chcecie i jak chcecie. Ponadto, mój przywódca poprosił was, abyście wysłali swoich posłańców do klasztoru i miasta, aby ostrzec ich przez TaKą.

Vaq

- Dobrze. Mam jednego. A co do Fythona dowiedzieliśmy się ciekawych rzeczy. Mianowicie TaKa ma swój "obóz" gdzieś w górniczej dolinie, jednak zapewne ani ja, ani Ksar nie mamy tyle wojsk żeby wyruszyć na tą bitwe. Dobra zasłużyłeś na nagrodę.

Jarnek + 100szt. złota 5% dośw.

Kasanowa

Podchodzę do dowódcy.

JA: Witaj chciałem zostać najemnikiem.

Vaq

- Witaj. Bardzo dobrze, potrzebuję nowych ludzi. Jednak nie mogę Cię przyjąć od razu. Na początek sprawdzę twoją sprawność w boju. Wybierz się na arenę i zawalcz z ścierwojadem. Masz tu jakąś broń.

Kosa: + Laga (10 obrażeń)

Twardy

- Witaj, chciałbym dołączyć się do najemników .

Vaq

- Witaj. Nie mogę Cię przyjąć od razu, ale mam dla Ciebie misję. Idź do Jacka i poproś go o zadanie.

Kasanowa

Ja: Pobiłem ścierwojada.

Vaq

- No brawo. Myślę że mogę Cię przyjąć do najemników.

Kosa: + Lekki pancerz najemnika (30 obrony) + 100 szt. złota.
+ 7% dośw.

Załóż temat "Chatka Kosy" tam będziesz dostawał misję.